Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Polacy donoszą na siebie po komuniach. Dane skarbówki mówią wprost

105

Nowy samochód sąsiada albo nieopodatkowana działalność gospodarcza, z której czerpie zyski, to częsta treść anonimowych donosów w Urzędzie Skarbowym. Okazuje się, że Polacy najchętniej donoszą na bliskich po spotkaniach rodzinnych.

Polacy donoszą na siebie po komuniach. Dane skarbówki mówią wprost
Rodzina donosi na bliskich do skarbówki (Adobe Stock, Pixabay)

Wesela, chrzciny czy inne spotkania rodzinne to w Polsce częsty impuls do tego, by donieść do Urzędu Skarbowego na bliskich, których nagłe wzbogacenie się lub nielegalna działalność kłują w oczy.

Ilość donosów nasila się zwykle po świętach albo większych uroczystościach rodzinnych typu wesele, komunia, chrzciny - tłumaczy Grzegorz Głowala z Trzeciego Urzędu Skarbowego w Lublinie cytowany przez portal Strefa Biznesu

Jaka jest skala tego zjawiska? Zaledwie w poprzednim roku urzędy skarbowe w województwie lubelskim odnotowały 1576 donosów. I choć urzędnicy potwierdzają, że większość z nich nie znajduje potwierdzenia, to część ze zgłoszeń od tzw. "umyślnych" jest podstawą do wszczęcia postępowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Opłata reprograficzna. Podatek czy nie? Ekspert wyjaśnia

"Każdy donos jest traktowany poważnie i z osobna sprawdzany" - podkreśla Michał Deruś, rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Lublinie w rozmowie ze Strefą Biznesu.

Oprócz zazdrosnej rodziny najczęściej donoszą na pracodawców pracownicy, najemcy i sąsiedzi na wynajmujących, albo klienci sklepów na właścicieli i sprzedawców. W donosach często chodzi o brak zarejestrowanej działalności gospodarczej czy zatrudnianie pracowników na czarno lub nagłe, trudne do wytłumaczenia wzbogacenie się.

Widzę coś i zgłaszam, piszę. Może być też tak, że ktoś chciałby być pewnego rodzaju "bohaterem" czy "strażnikiem Teksasu" i liczy na otrzymanie gratyfikacji. Słowa "bardzo dziękujemy za zgłoszenie" mogą być dla drugiej osoby tak dużym wzmocnieniem, że to jeszcze bardziej motywuje do tego typu działań - wyjaśnia cytowana przez strefę Biznesu dr Marlena Stradomska, z Katedry Psychologii Klinicznej i Neuropsychologii UMCS.
Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Trenował reprezentację Polski w czasach PRL. Teraz grzmi: "To nie jest zespół"
Wspólny zakup losu w Eurojackpot? Jest jeden haczyk
Spędził 46 lat w celi śmierci. Otrzyma gigantyczne odszkodowanie
Brytyjka pojechała na wieczór panieński do Krakowa. "Nigdy tu nie wrócę"
Hipokryzja na drodze? Nagranie z Krakowa wywołało burzę
Ważne zmiany dla podróżujących do Wielkiej Brytanii! Nowy obowiązek
Tego dnia rozpoczną strajk. Odwołają wszystkie loty
Nie żyje 19-letni piłkarz. Doszło do tragicznego wypadku
Trump o wycieku planów ataku na Jemen. "Małe potknięcie, nic poważnego"
Ostatnie pożegnanie Jadwigi Komorowskiej. Poseł wyjawił, jak wspomina zmarłą
Radioaktywne odpady składowane w jeziorze. Doszło do katastrofy
Szkoły w czasach PRL-u. Jasiu, marsz do kąta!
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić