Korespondencja z opolskiego urzędu skarbowego może mocno zaskoczyć m.in. mieszkańców Warszawy, Krakowa, Łodzi czy też Gdańska i Poznania. Warto jednak pamiętać o tym, że nie w tej sytuacji nie ma mowy o pomyłce!
Wszystko dlatego, że od 1 stycznia 2016 roku Naczelnik Pierwszego Urzędu Skarbowego w Opolu otrzymał bardzo istotne zadanie. Opolska skarbówka od tego momentu stała się odpowiedzialna za "pobór należności wynikających z grzywien nałożonych w drodze mandatu karnego".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W związku z tym mandat otrzymany w różnych polskich miejscowościach należy opłacić właśnie w Opolu.
Pismo informacyjne z Opola mogą otrzymać osoby z całego kraju, bez względu na to, gdzie popełniły wykroczenie - podkreślono na stronie opolskiej skarbówki.
Pisma z Opola można dostać z dwóch powodów. Taka korespondencja pojawi się w skrzynce u tych, którzy nie opłacili mandatu karnego, ale i u tych, którzy wpłatę opisali w sposób, który nie pozwala zweryfikować, czego ona dotyczy.
Listy z Opola bez podpisu. Oto powód
Niektórych może zdziwić to, że na listach z Opola nie ma odręcznego podpisu. Czym jest to spowodowane?
Są pismami elektronicznymi; w miejscu, gdzie zwykle jest odręczny podpis i pieczęć jest nadruk imienia i nazwiska oraz stanowiska służbowego pracownika - tłumaczy opolska skarbówka. - Jeśli masz wątpliwości, czy pismo, które otrzymałeś jest pismem Pierwszego Urzędu Skarbowego w Opolu w sprawie zapłaty mandatu, skontaktuj się z nami - podsumowano.