W środowy poranek Sejm wznowił posiedzenie. Na początku głos zabrał choćby poseł Stefan Krajewski (PSL-TD). Zauważał on, że posłowie Prawa i Sprawiedliwości, na czele z Jarosławem Kaczyńskim, obiecywali dopłaty do zboża.
Dzisiaj rolnicy otrzymują negatywne, odmowne decyzje, bo Agencja nie zabezpieczyła środków. Pani minister chciałbym się dowiedzieć, co było przyczyną? Mam nadzieję, że nie kampania wyborcza i nie zajęcie się swoimi tematami i zapomnienie o sprawach ważnych i kluczowych dla polskich rolników - mówił, zwracając się do minister rolnictwa Anny Gembickiej.
Pani minister, dzisiaj jak duży lotek - miliard w środę, miliard w sobotę, dla wszystkich wszystko obiecuje, ale rozliczcie i wypłaćcie pieniądze, które polskim rolnikom się należą. Czas zacząć pracować, a nie tylko obiecywać pani minister - dodał, cytowany przez PAP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Minister Gembicka szybko zareagowała. W odpowiedzi zapewniła, że "rolnicy dostaną te pieniądze". - One będą wypłacone do 15 grudnia - deklarowała.
Zwracała również uwagę, że "wymagało to zmian przesunięcia środków w kwestii formalnych w momencie, gdzie skończyły się środki unijne na to działanie".
Bo, ono akurat było częściowo (finansowane) z środków unijnych i konieczne było przesunięcie środków krajowych. My te środki krajowe mamy zapewnione i rolnicy nie muszą się obawiać - kontynuowała Gembicka, której słowa przytacza PAP.
Anna Gembicka o "politycznej nawalance"
Później postanowiła wbić szpilę posłowi Krajewskiemu. - Panie pośle, ja bym chciała, żeby pan zamiast na tej takiej - przepraszam za kolokwializm - politycznej nawalance, skupił się na kwestiach systemowych - dodała.
Bo oczywiście pomoc doraźna dla rolnictwa jest bardzo ważna, bo mamy trudną sytuacje, ale najważniejsze są rozwiązania systemowe, żeby w długiej perspektywie zbudować opłacalność, zbudować dywersyfikację i dlatego zaproponowałam osiem projektów ustaw systemowych i zachęcam do tego, żeby się z nimi zapoznać i dyskutować merytorycznie - podsumowała minister rolnictwa.