W lipcu i sierpniu w wielu sklepach w Polsce półki z cukrem świeciły pustkami. Tam, gdzie cukier był dostępny, osiągał rekordowe ceny. Największe sieci sklepów zdecydowały się nawet na wprowadzenie limitów sprzedaży. Jako pierwsza na ten krok zdecydowała się Biedronka. W ślad za nią poszły inne markety jak: Lidl, Aldi, Carrefour, Netto czy Auchan. Klienci mogli kupić jednorazowo od 3 do 10 kg cukru.
Czytaj także: Limit na zużycie prądu. Polacy czują się oszukani
Obecnie wszystko wskazuje na to, że sytuacja się ustabilizowała. Cukier znowu jest dostępny, a większość marketów podjęło decyzję o zniesieniu limitów. Jednak ceny cukru nadal są wysokie.
"To nie sondaż, to prawdziwe wyniki: cukier 92%, olej 73%, margaryna 58%, masło 45%, mąka 38%, ryż 30%. Tyle podrożały rok do roku! Wybory? Łatwiej będzie wygrać niż dożyć!" - skomentował na Twitterze szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.
Obecnie za 1 kg cukru w sklepach Biedronka kosztuje 4,99 zł, w sieci Carrefour 5,49 zł, a w sklepach Stokrotka 5,29 zł. W mniejszych sklepach osiedlowych za cukier trzeba zapłacić nawet... 8 zł.
Internauci pokazali ceny cukru
Okazuje się, że u naszych zachodnich sąsiadów cukier jest o wiele tańszy niż w w naszych kraju. Polacy niemal codziennie publikują na Twitterze zdjęcia cen cukru w Niemczech.
W niemieckim Lidlu (w Hamburgu) cukier biały po 0,79 euro [w przeliczeniu - 3,73 zł - przyp. red.] za 1 kg. Ten sam cukier w Polsce - informuje jednak z internautek.
Do Niemiec można po cukier jeździć tak u nas dobrze... - ironizuje inny użytkownik Twittera.
Co ciekawe, nie jest to najniższa cena cukru w Niemczech. Pan Adam pokazał, że kilogramowe opakowanie cukru u naszych zachodnich sąsiadów można kupić już za 45 centów, czyli 2,12 zł. Takiej ceny nie było w Polsce nawet przed podwyżkami.