Polacy w tym rok wydadzą mniej na świąteczne przygotowania. Z badań przygotowanych UCE Research i Grupę Blix wyka, że przez pandemię i szalejąca inflację 45 proc. Polaków ograniczy swoje tegoroczne wydatki na spożywcze zakupy świąteczne, a 40 proc. respondentów nie ma zamiaru z niczego rezygnować, 7 proc. konsumentów jeszcze nie wie, co zrobi.
W grupie osób, które przyoszczędzić na świętach nie wszyscy są jeszcze do tych oszczędności przekonani. W tej grupie, 30 proc. pytanych "raczej" tak zrobi, 15 proc. jest na to zdecydowanych. Zdaniem Marcina Lenkiewicza z Grupy Blix, powodem tego, że prawie połowa badanych deklaruje ograniczenie wydatków na świąteczne zakupy spożywcze, może być gorsza sytuacja ekonomiczna.
Polacy w sprawie świątecznych wydatków podzielnie są prawie na pół. Spośród 40 proc. badanych, którzy nie mają zamiaru ograniczać wydatków na potrawy wigilijne i świąteczne, aż 36 proc. raczej nie będzie na niczym oszczędzało, a 4 proc. absolutnie z niczego nie zrezygnuje. Ponadto dla 8 proc. ankietowanych powyższa kwestia nie ma żadnego znaczenia. Natomiast 7 proc. badanych jeszcze nie wie, co ostatecznie zrobi.
W listopadzie inflacja mocno dała się we znaki portfelom Polaków. Wskaźnik inflacyjny kolejny miesiąc z rzędu jest najwyższy od dwóch dekad. Ceny w listopadzie były średnio o 7,8 proc. (początkowe wyliczenia mówiły o 7,7 proc.) wyższe niż rok wcześniej. Średnia prognoz ekonomistów zakładała wzrost inflacji na poziomie 7,4 proc. Ceny dóbr i usług w ubiegłym miesiącu było o 1 proc. wyższe niż w październiku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.