Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Polak pojechał do Szwecji. Gdy to zobaczył, chwycił za telefon

625

Co kraj, to obyczaj? Słynne przysłowie idealnie oddaje to, co zobaczył Polak podróżujący po Szwecji. Był bardzo zdziwiony, dlatego postanowił podzielić się znaleziskiem z internautami. Zdaje się, że w Polsce taki biznes byłby nie do pomyślenia.

Polak pojechał do Szwecji. Gdy to zobaczył, chwycił za telefon
Zobaczył to w Szwecji przy drodze. W Polsce nie do pomyślenia (Pixabay, Twitter)

Dla wielu może okazać się zaskakujące, na co trafił Polak podróżujący po Szwecji. Był bardzo zdziwiony, więc zdjęciem i krótkim opisem sytuacji postanowił podzielić się z internautami. Wyznał, że jechał samochodem, gdy zauważył przy drodze opuszczoną budkę. W środku były jajka i krótka informacja, co należy zrobić.

Okazało się, że hodowca kur wystawił ekologiczne jajka na sprzedaż. Obok nich wisiała cena i numer telefonu, na który należało zrobić przelew. Wokół nie było nikogo!

Dziki kraj! Jedziesz samochodem, a tu przy drodze stoi mała budka, a w niej leżą jajka. Cena i numer telefonu, na który wysyłasz pieniądze - pisze zdziwiony mężczyzna.

Jak stwierdzili użytkownicy Twittera, podobne budki to: - Normalka w całej Skandynawii - czytamy. Duże zaufanie społeczne i brak kradzieży to coś, z czego słyną kraje skandynawskie. Podobne stoiska można znaleźć w Danii czy Norwegii. W Polsce, choć produkty spożywcze często sprzedawane są przy drogach, zazwyczaj przez całe dnie pilnują ich właściciele.

Internauci niemal jednogłośnie stwierdzili, że w Polsce biznes pozostawiony "sam sobie" jest nie do pomyślenia. Komentujący zwrócili uwagę na powszechne kradzieże i zachłanność niektórych rodaków. - Na pewno to nie Polska, tu nie jest to możliwe - brzmi jedna z opinii.

Polska niby kraj katolicki, a złodzieje.
I najważniejsze to zaufanie, że weźmiesz jajka i zapłacisz. U nas nie byłoby ani jajek ani kasy.
Doczekamy się tego u nas? Pytanie retoryczne...
U nas i wytłaczankę by ukradli.
Są na świecie rzeczy, których przeniesienia na polski grunt nie wyobrażam sobie żadną miarą.

Czy faktycznie w Polsce to niemożliwe? Choć od lat żyjemy w krzywdzącym stereotypowym przeświadczeniu, że "Polacy to złodzieje", powoli wszystko zaczyna się zmieniać, a podobne budki, stoiska lub sklepy bez obsługi zaczynają pojawiać się na mapie kraju. Przykładem jest sklep samoobsługowy z warzywami w Orłowie. Również na Kaszubach można znaleźć miejsca, gdzie mieszkańcy liczą na dobre maniery i uczciwość kupujących. Może za parę lat będzie to powszechne w całej Polsce...

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Hodowla reniferów w Szwecji. W tle kolejne ograniczenia i zmiany klimatu
Autor: WIP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić