Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, inflacja w marcu wynosiła licząc rok do roku 16,2 proc. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny wzrosły o 1,1 proc.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w marcu 2023 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 16,2 proc. (wskaźnik cen 116,2), a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 1,1 proc. (wskaźnik cen 101,1) - informuje GUS.
Z kolei w lutym osiągnęła ona 18,4 proc. rok do roku. Był to najwyższy odczyt od grudnia 1996 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Youtuber pokazał ceny z Los Angeles
Choć inflacja w marcu spowolniła, produkty wciąż będą drożały. Nastąpi to jednak nieco wolniej. A jak sytuacja wygląda w Stanach Zjednoczonych? Czy ceny w tamtejszych sklepie dają mocno w kość?
Sprawdzić postanowił to Dymitr Błaszczyk, który prowadził kanał na Youtubie. Subskrybuje go ponad milion osób.
Podczas swojej wizyty w Los Angeles mężczyzna wybrał się do supermarketu i pokazał, ile Amerykanie płacą za podstawowe produkty.
Z przekazanych przez niego informacji wynika, że bochenek chleba, po przeliczeniu na naszą walutę, kosztuje ponad 10 zł. Jeden banan około 82 gr. Filet z piersi kurczaka to wydatek rzędu 30 zł. Za jednego pomidorka trzeba zapłacić około 1 zł 25 gr.
Ser żółty kosztuje blisko 20 zł, a makaron "świderki" - 4 zł. Gotowa lazania jest po 34 zł. Za słoik masła orzechowego Amerykanie płacą ok. 19 zł.
Do kogo skierowany jest ten sklep? Wydaje mi się, że dla bogatszych Amerykanów, ale nie mocno - powiedział youtuber.
Głos internautów
Mężczyzna poprosił internautów, żeby ocenili ceny.
"To kolega chyba w Kołobrzegu nie był na zakupach", "Makaron i pomidory taniej niż w Polsce, a zarobki razy 5", "To ja ostatnio kupiłem pomidora za 4 zł", "Dla biednych Polaków zdecydowanie za drogo", "Normalne ceny. W UK bardzo zbliżone. Wiadomo, są sklepy, gdzie można kupić taniej, ale ogólnie na całym świecie jest podobnie" - piszą ludzie w komentarzach.