O rozbiciu grupy przestępczej oszukującej metodą "na Blika" czytamy na stronie internetowej Lubuskiej Policji. Służby donoszą, że ten przestępczy proceder trwał co najmniej od stycznia 2019 do maja 2020 roku. Grupa, która go realizowała, z oszustw uczyniła sobie stałe źródło dochodu.
Działania przestępców polegały na wyłudzaniu kodów Blik. By zapewnić sobie autentyczność, włamywali się na konta użytkowników Facebooka i wypisywali do ich znajomych z prośbą o udostępnienie kodów. Później ruszali do bankomatów i wypłacali środki, najczęściej od tysiąca do trzech tysięcy złotych.
Policjanci wykonali wiele ruchów, by dotrzeć do zorganizowanej grupy, która do tej pory pokrzywdziła ponad 200 osób. Pierwsze zatrzymania miały miejsce już w październiku 2019 roku. Teraz doszło do kolejnych. Zabezpieczono wiele sprzętu, którym posługiwali się oszuści.
Zobacz także: Covidowe oszustwa. Szef UOKiK: nawet spółdzielnia mleczarska naciągała klientów
Czytaj także:
Oszustwa "na Blika". Lider grupy zatrzymany
21 maja 2020 roku policjanci zatrzymali lidera tej zorganizowanej grupy przestępczej.
34-latek z województwa zachodniopomorskiego usłyszał łącznie 35 zarzutów związanych z oszustwami oraz wydawaniem poleceń. Bartosz P. kierował zorganizowaną grupą przestępczą, z której wszyscy jej członkowie uczynili sobie stałe źródło dochodu. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Pozostałej szóstce 8 lat. Sprawa ma charakter rozwojowy i nadzorowana jest przez Prokuraturę Okręgową w Gorzowie Wlkp - donoszą funkcjonariusze z Lubuskiej Policji.
W sumie w tej sprawie postawiono już ponad 200 zarzutów. Policjanci wciąż ustalają kolejnych pokrzywdzonych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.