Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Arkadiusz Jastrzębski | 
aktualizacja 

Policja sprawdziła aktora. Olgierd Łukaszewicz: to zastraszanie

139

Kontrowersje ws. interwencji policji podczas zbierania podpisów pod listą poparcia dla kandydata Obywateli RP do Senatu. Funkcjonariusze wylegitymowali aktora Olgierda Łukaszewicza. - Wypełniam tylko obywatelski obowiązek - mówi WP. Policja odpowiada: to wynik alarmu ALFA.

Olgierd Łukaszewicz: działanie policji odbieram jako zastraszanie
Olgierd Łukaszewicz: działanie policji odbieram jako zastraszanie (Twittrer.com/ObywateleRP/screen)

Obywatele RP nie mają łatwo, bo niemal po każdej swoje akcji w Warszawie muszą liczyć się z reakcją policji, a nagrania z interwencji budzą wiele kontrowersji. Tym razem jednak szczególną formę opieki nad działaczami tej organizacji ze strony służb odczuł Olgierd Łukaszewicz.

Aktor z plakatem zachęcającym do głosowania na Pawła Kasprzaka towarzyszył w sobotę na placu Bankowym osobom zbierającym podpisy na listach poparcia dla lidera Obywateli RP. - Zszedłem na chwilę do przejścia podziemnego i tam zostałem wylegitymowany przez patrol policji - mówi Wirtualnej Polsce Olgierd Łukaszewicz.

- Rutynowa kontrola? Może, ale padły też kolejne słowa: o tym, że muszą sprawdzić, czy nie popełniłem jakiegoś przestępstwa i kim jestem - dodaje aktor, który od dawna nie ukrywa, że nie podobają mu się działania obecnej władzy.

Zobacz także: Zobacz także: "To nie małostkowość, to małość". Miller o zamieszaniu wokół zaproszenia dla Tuska
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Olgierd Łukaszewicz: to zastraszanie

Łukaszewicz nie ma wątpliwości, że został wylegitymowany tylko dlatego, że miał przy sobie plakaty promujące lidera Obywateli RP.

- Uważam to za działanie przeciwne budowaniu miru społecznego podczas kampanii wyborczej. Za sześć tygodni przecież głosowanie... Odbieram to jako zastraszanie - mówi nam aktor.

- Moje działanie wynika z obywatelskiego obowiązku. Sam z własnej woli założyłem to "chomąto" z plakatami. Niestety wielu ludzi jest obojętnych na to, co się dzieje - stwierdza Olgierd Łukaszewicz.

Policja: nie dokładajmy hipotez

O powody interwencji policji zapytaliśmy rzecznika prasowego Komedy Stołecznej Policji.

- Od kilku dni na terenie kraju obowiązuje stopień alarmowy ALFA. Wiąże się to m.in. z większą czujnością nie tylko służb, ale każdego z nas. Oznacza to chociażby większą liczbę kontroli i legitymowań - stwierdza kom. Sylwester Marczak.

- Pamiętajmy jednak, że legitymowanie to nic innego, jak ustalenie tożsamości osoby i nie dokładajmy do tego żadnych hipotez - dodaje policjant.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Tragiczny wypadek w Tatrach. Turysta zginął po upadku z wysokości
Mieszkali w namiocie w Łodzi. Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży
Tu matka Madzi z Sosnowca odsiaduje karę więzienia. Takie warunki ma Katarzyna W.
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić