Według informacji portalu Nocowanie.pl Polacy o kilka tygodni przedłużyli wakacje. Wspaniała pogoda w pierwszej połowie września zachęcała turystów do wyjazdów. Również końcówka miesiąca cieszy się zainteresowaniem osób planujących urlopy. Większość decyduje się na góry: Zakopane, Karpacz, Szczawnicę czy też Szklarską Porębę, natomiast w Bieszczadach na topie są nadal Solina i Polańczyk.
Przeczytaj także: 12 dni urlopu extra! Prezydent podpisał ustawę. Zobacz, kto skorzysta
Jednak już niedługo w wymienionych lokalizacjach zrobi się luźniej. Można więc tam będzie złapać trochę oddechu przed kolejną turą wczasowiczów.
Gdzie pojechać poza sezonem?
Większy wybór noclegów oraz niższe ceny – to najważniejsze argumenty, które przemawiają za wypoczynkiem poza sezonem turystycznym. O tej porze roku gros turystów wybiera południe kraju, gdzie czekają atrakcje na każdą pogodę. Sporo osób ma jednak nadzieję na to, że ta nie zawiedzie i uda się też wyjść na górski szlak.
Przeczytaj także: Znasz metodę 60-20-20? Pierwszy dzień pracy po urlopie może być dobry!
Ci, którzy planują wyjazd w góry poza sezonem, wybierają przede wszystkim Tatry. W październiku albo listopadzie nawet w Zakopanem można bez większych kłopotów znaleźć atrakcyjny nocleg. Apartament przy Krupówkach czy domek z widokiem na góry – to wszystko jest łatwiej dostępne niż w wakacje albo podczas ferii zimowych.
Warto również wziąć pod uwagę inne rejony polskich gór. Karkonosze, Góry Stołowe, Bieszczady – to wszystko świetne propozycje na jesień. Turystów interesują także noclegi w Pieninach, gdzie głównym kurortem jest Szczawnica. Szukając innych lokalizacji blisko szlaków, warto zwrócić uwagę na przykład na Sromowce Niżne albo Krościenko nad Dunajcem, skąd można dojść na najsłynniejsze szczyty – Sokolicę oraz Trzy Korony.
Wyjazd w góry poza sezonem. Jak się przygotować?
Miejsce na weekend wybrane, nocleg znaleziony, zarezerwowany i opłacony. Teraz trzeba już tylko spakować walizki, a później świetnie bawić podczas wyjazdu. Jeżeli w programie jest co najwyżej spacer po trasach biegnących w dolinach, plan wydaje się świetny. Natomiast myśląc o wyjściu na trudniejszy szlak, trzeba się do tego dobrze przygotować.
Jesienią robi się chłodniej i szybciej zapada zmrok, dlatego należy zabrać ze sobą zarówno odpowiednie ubrania, jak też przydatny sprzęt. Jak się ubrać w góry jesienią? Oczywiście "na cebulkę". Kilka warstw odzieży termoaktywnej, kurta przeciwdeszczowa a także czapka, szalik i rękawiczki zabezpieczą turystów przed każdą pogodą. Do tego buty trekkingowe za kostkę, które sprawdzą się nawet na śliskiej, kamienistej ścieżce.
Przeczytaj także: Opłaciła wczasy nad morzem. Tak dała się nabrać. Policja ostrzega
W plecaku turysty powinny znaleźć się też kaloryczne przekąski i termos z gorącą herbatą. Przydatnym gadżetem na pewno będzie power bank, który może uratować intensywnie eksploatowanego smartfona, oraz latarka.
Na szlak warto wyjść wcześnie rano, by dać sobie czas na powrót o odpowiedniej porze. Aby nie tracić czasu przed wycieczką, plecak najlepiej zapakować wieczorem. Na spodzie powinny się znaleźć najcięższe i najmniej potrzebne rzeczy, natomiast wyżej lżejsze oraz takie, z których korzystamy najczęściej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.