Bardzo niepokojącą analizę przedstawił w rozmowie z serwisem eNewsroom Wojciech Bronicki, doradca podatkowy w BBGTAX. Sugerował, że ceny piw mogą drastycznie wzrosnąć.
Zastosowanie stawki akcyzowej używanej przy wódce sprawiłoby, że opodatkowanie piwa wzrosłoby nawet czterokrotnie. To bardzo obciążyłoby rynek browarniczy - zauważył.
Te słowa odbiły się szerokim echem. Teraz okazuje się, że cytat eksperta został... mylnie zinterpretowany! Mówił on bowiem tylko o sytuacji hipotetycznej, a nie o faktycznych planach ministerstwa.
Piwo jak Coca-Cola? Ministerstwo Finansów komentuje
Do kontrowersyjnych doniesień o możliwości podniesienia cen piwa odniosło się Ministerstwo Finansów. Tak brzmi oficjalny komunikat w tej sprawie:
MF nie pracuje nad rozwiązaniami mającymi na celu zrównania stawki podatku akcyzowego piwa i wódki - zaznaczył przedstawiciel resortu w komunikacie udostępnionym po interwencji Money.pl.
Wygląda zatem na to, że na razie miłośnicy piwa mogą spać spokojnie. Nie zanosi się bowiem na astronomiczne podwyżki cen tego złotego trunku.