O wsparciu dla seniorów Marzena Okła-Drewnowicz mówiła w rozmowie z "Faktem". - Zachowujemy wszystkie transfery finansowe, one są ważne. Ale ważne jest to, żeby pieniądz publiczny pochodzący z podatków obywateli, którzy pracują, być zainwestowany w system - zaznaczyła.
Jednocześnie zapowiedziała stworzenie wachlarza usług dla osób starszych w ich miejscu zamieszkania. Ujawniła, że stworzony zostanie kompleksowy program opieki. Ma to być program "wielomodułowy, dotyczący zarówno kadr, jak i usług".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy program dla seniorów. O co chodzi?
Na czym ma polegać nowy program? Okła-Drewnowicz za pośrednictwem tabloidu zapowiedziała, że będzie on skierowany do pracujących, którzy musieliby rezygnować z pracy, by móc opiekować się chorym lub niepełnosprawnym członkiem rodziny.
Pieniądze nie będą jednak wypłacane do ręki. Bon ma być udzielany w formie usług opiekuńczych dla osób z niepełnosprawnościami czy też dla seniorów.
W pierwszym etapie pomoc miałaby być kierowana do "osób 75 lat plus". Ile mogłaby wynieść? Wartość bonu byłaby uzależniona od potrzeby wsparcia seniora i wynosiłaby maksymalnie połowę minimalnej płacy. Obecnie najniższe wynagrodzenie to 4 tys. 242 zł brutto, czyli taki bon mógłby wynieść 2 tys. 121 zł, gdyby był teraz wprowadzony - podkreśla dziennik.
Minister zapewniła, że ustawa o bonie senioralnym jest gotowa. Jednocześnie zaznaczyła, że emeryci mogą liczyć na podwójną waloryzację, a poza tym podkreśliła, że rząd zmierza do rozwiązania, które zapewni emeryturę bez podatku do 5 tys. zł.