Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Poszedł do sklepu w niedzielę. Nie mógł uwierzyć własnym oczom

341

Pan Jerzy z Łodzi nie mógł uwierzyć własnym oczom, gdy wszedł do osiedlowego sklepiku w niehandlową niedzielę. Wewnątrz lokalu zastał nietypowy widok. Na środku stało krzesło i stolik z kilkoma starymi książkami. Okazuje się, że jest to nowy sposób, w jaki przedsiębiorcy próbują omijać zakaz handlu w niedziele.

Poszedł do sklepu w niedzielę. Nie mógł uwierzyć własnym oczom
W sklepie utworzono "kącik czytelnika" (o2)

Zakaz handlu w niedziele, który w 2020 roku objął prawie wszystkie niedziele w roku, znacznie utrudnił życie wielu przedsiębiorcom. Od tego czasu właściciele sklepów wykazują się niezwykłą pomysłowością w kwestii wymyślania sposobów na obejście przepisów.

Na początku niektóre sieci zaczęły podpisywać umowy z firmami kurierskimi i pocztowymi, umożliwiając w swoich placówkach odbiór przesyłek. Sklepy oferujące usługi pocztowe mogły działać w niedziele, ponieważ poczty są wyłączone z zakazu niedzielnego handlu.

Ten sprytny proceder został jednak zatrzymany 1 lutego 2022 roku, gdy weszła w życie nowelizacja zakazu handlu. Zgodnie z nowymi przepisami, funkcjonować w niedziele mogą tylko te placówki, które wykażą, że większa część ich dochodów pochodzi faktycznie z usług pocztowych, a nie z handlu detalicznego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Lepiej na to uważać. Marketingowe sztuczki, przez które w supermarketach wydajemy więcej

Sklep i klub czytelnika w jednym. Tak przedsiębiorcy omijają zakaz handlu w niedzielę

Okazuje się jednak, że kreatywność przedsiębiorców nie zna granic, a przepisy uszczelniające zakaz handlu nie powstrzymały niektórych przed wynajdywaniem nowych sposobów na otwarcie sklepów w niedziele. Dowód na to znalazł przypadkiem nasz czytelnik z Łodzi.

Pan Jerzy podczas niedzielnego spaceru spostrzegł, że sklep spożywczy na jego osiedlu był otwarty. Postanowił więc skorzystać z okazji i zakupić parę produktów. W środku jego oczom ukazał niecodzienny widok. Mężczyzna był tak zaskoczony, że postanowił podesłać nam parę zdjęć.

Jak widzimy na fotografiach, na samym środku sklepu ustawione jest krzesło, obok stolik, a na nim... książki. Nie są to jednak nowe książki na sprzedaż, a kilka starych tomów, które wyraźnie lata świetności mają już dawno za sobą. O co chodzi?

W moim osiedlowym sklepie otwarto "kącik czytelniczy". Podczas zakupów można usiąść i poczytać sobie jakąś książkę. Pomysł ciekawy, ale nie widziałem, żeby ktoś z niego korzystał. Wydaje mi się, że chodzi głównie o to, by sklep mógł być otwarty w niedziele. Mi to pasuje, bo w okolicy w niedzielę nie ma gdzie zrobić zakupów - napisał w wiadomości do portalu o2.pl mieszkaniec Łodzi.
Na środku sklepu postawiono krzesło i stół z książkami
Na środku sklepu postawiono krzesło i stół z książkami (o2.pl)
Jak widać, wybór lektur nie jest zbyt szeroki
Jak widać, wybór lektur nie jest zbyt szeroki (o2.pl)

Na jakiej zasadzie to działa? Nowelizacja ustawy o zakazie handlu przewiduje wyjątki i umożliwia pracę w niedzielę placówkom handlowym prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku. Niektórzy przedsiębiorcy postrzegają to jako lukę w przepisach, pozwalającą na otwieranie sklepów, które oferują usługi "biblioteczne".

Co więcej, jeśli sklep jest franczyzowy, status klubu czytelnika pozwala właścicielowi na postawienie za ladą szeregowego pracownika. Punkty franczyzowe bowiem mogą być otwarte w niedziele niehandlowe, o ile za ladą stoi ich właściciel. Podobne rozwiązanie stosują obecnie niektóre sklepy spod szyldu Carrefoura, choć według Państwowej Inspekcji Pracy taka interpretacja przepisów jest nadużyciem.

Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić