Niemiecki rząd zamierza zaostrzyć przepisy zatrudnienia w branży mięsnej. Epidemia koronawirusa ujawniła, w jak skandalicznych niemal warunkach pracują zatrudnione w tej branży osoby. Władze postanowiły to zmienić.
Zmiany dla pracowników zagranicznych w Niemczech
Władze Niemiec postanowiły, że od 2021 r. firmy z branży mięsnej nie będą mogły już oferować umów o dzieło pracownikom zagranicznym. To dobra wiadomość dla zatrudnianych w niemieckich rzeźniach pracowników ze wschodniej i środkowej Europy, w tym także Polski.
Umowy o dzieło dla pracowników rzeźni mają być zakazane w Niemczech. Jak podał polsatnews.pl, to oznacza koniec zatrudniania pracowników przez firmy podwykonawcze. Za złamanie nowych zasad będą grozić wysokie grzywny - nawet do 30 tys. euro. Firmy będą teraz same zatrudniać pracowników, nie będą mogły wyręczać się podwykonawcami.
Przyczyną zmian w niemieckim prawie pracy jest wzrost zachorowań na COVID-19 wśród pracowników rzeźni. Statystyki są alarmujące. Ponad 600 osób pracujących w rzeźni zaraziło się w ostatnim czasie koronawirusem. W samym Osnabrück (Dolna Saksonia) produkcja musiała zostać wstrzymana po tym jak u 92 pracowników rzeźni wykryto koronawirusa. Według resortu zdrowia przyczyną tak szybkiego rozprzestrzeniania się wirusa są bardzo złe warunki zakwaterowania, które nie spełniają standardów higieny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.