Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 

Problemy z Dreamlinerami? Niepokojące doniesienia. Mamy komentarz LOT

45

Federalna Administracja Lotnictwa, nadzorująca cywilny transport lotniczy w Stanach Zjednoczonych ma przyjrzeć się sprawie Boeinga i standardów bezpieczeństwa w produkcji modeli 777 i 787 Dreamliner. Według jednego z inżynierów zatrudnionych w firmie, podczas montażu wychodzą niedociągnięcia, które mogą skrócić żywotność maszyn i doprowadzić do katastrofy. Polskie Linie Lotnicze LOT mają 15 egzemplarzy samolotu Boeing 787 Dreamliner. Jak odnoszą się do doniesień?

Problemy z Dreamlinerami? Niepokojące doniesienia. Mamy komentarz LOT
Boeing 787-8 Dreamliner (LOT, Fot. Jacek Bonczek)

Jak donosi portal NBC News Federalna Administracja Lotnictwa ma przyjrzeć się skardze jednego z użytkowników Boeinga. Sam Salehpour poinformował, iż wedle jego wiedzy w procesie produkcji maszyn 777 i 787 Dreamliner doszło do zaniedbań, które mogą mieć istotny wpływ na bezpieczeństwo lotów.

Jak czytamy, chodzi o części kadłuba, które pochodzą od różnych producentów. Zdaniem Salehpour'a podczas ich łączenia załoga nie wypełniła prawidłowo drobnych luk, co skutkuje nadmiernym obciążeniem połączeń i może prowadzić do drastycznego skrócenia żywotności maszyn. Zdaniem inżyniera skutki zaniechań mogą być dramatyczne.

Robię to nie dlatego, że chcę, aby Boeing upadł, ale dlatego, że chcę, aby odniósł sukces i zapobiegł katastrofom - zapewnił Salehpour, cytowany przez CNN.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowe nagranie z ataku Iranu na Izrael. Moment wymiany ognia w powietrzu

Sygnalista, pracujący w Boeingu od 2007 roku na stanowisku kontrolera jakości, po zgłoszeniu uwag został przeniesiony na inne stanowisko, a następnie zwolniony. Amerykański koncern stanowczo odrzuca zarzuty kierowane przez Salehpour'a. Boeing wskazuje, iż wyżej wymienione modele są bezpieczne. Producent wskazuje, że dotychczasowe kontrole nie stwierdziły nieprawidłowości w konstrukcji maszyn.

Problemy z Dreamlinerami? Jest komentarz LOT

Warto zauważyć, że maszyny Boeing 787-8 Dreamliner są na wyposażeniu Polskich Linii Lotniczych LOT. Maszyny odbywają długie kursy m.in. do Nowego Jorku, Chicago, Seulu czy Tokio. Postanowiliśmy zapytać w biurze prasowym LOT, czy do władz spółki dotarły niepokojące sygnały na temat Dreamlinerów i jak często sprawdzany jest ich stan techniczny.

- Polskie Linie Lotnicze LOT użytkują samoloty typu Boeing 787 od 2012 roku. W chwili obecnej posiadają we flocie 15 egzemplarzy tej maszyny w wersjach -8 i -9 - przekazał nam LOT.

Każda z nich jest regularnie serwisowana począwszy od przeglądów przedstartowych, aż po przeglądy strukturalne typu C i D. Ponadto, zgodnie z zaleceniami zarówno producenta, jak i regulatorów, LOT nie tylko stosuje się do zaleceń i wdraża we flocie wszelkie postanowienia wynikające z publikowanych dyrektyw AD (Airworthiness Directives), ale również wprowadza proaktywnie modyfikacje rekomendowane przez producenta - zapewniły Polskie Linie Lotnicze LOT.

Warto zauważyć, że to nie pierwsze problemy Boeinga, o których jest głośno w przestrzeni medialnej. Dokładnie 5 stycznia tego roku podczas lotu maszyny Boeing 737 MAX 9, należącego do linii Alaska Airlines z kadłuba odpadł panel zastępujący drzwi ewakuacyjne. Maszyna lądowała awaryjnie z wyrwą w kadłubie. W tej sprawie również prowadzone jest dochodzenie.

Rafał Strzelec, dziennikarz o2.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić