Najwyższą emeryturę w Polsce w 2024 r. otrzymuje mieszkaniec Zabrza. W ubiegłym roku również był rekordzistą. Przez zastosowanie wskaźnika wzrostu 12,12 proc. jego świadczenie wzrosło w tym roku o 5261 zł i wynosi ono obecnie 48 673,53 zł miesięcznie.
W 2023 roku wynosiło z kolei ponad 43 tys. zł miesięcznie i przewyższało przeciętną emeryturę aż 12 razy.
Posiadacz najwyższej emerytury pracował aż 62 lata, 5 miesięcy i 18 dni. Świadczenie zaczął pobierać 20 lat po osiągnięciu wieku emerytalnego. Mężczyzna ani razu nie był na zwolnieniu lekarskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przepracował 62 lata i nigdy nie był na zwolnieniu lekarskim
Mężczyzna przeszedł na emeryturę w wieku 86 lat i ma za sobą ponad 62 lata i 5 miesięcy "czystej" pracy, bez zwolnień chorobowych i innych nieskładkowych okresów. Okresów nieskładkowych ma niespełna 5 lat - przekazała rzeczniczka śląskiego oddziału ZUS, Beata Kopczyńska w rozmowie z Interią Biznes.
Czytaj także: Nie jedna, a trzy. Tyle emerytury dostaje Donald Tusk
Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że im później złożymy wniosek o emeryturę, tym większe świadczenie możemy otrzymać. Zatem liczy się nie tylko długi staż pracy i zgromadzony kapitał na koncie emerytalnym.
Uściślając, im później przejdziemy na emeryturę, tym przez mniejszą liczbę miesięcy dzielony jest wypracowany kapitał.
- Późniejsze przejście na emeryturę sprawia, że statystycznie średnie dalsze trwanie życia ulegnie zmniejszeniu. Zatem podstawę obliczenia emerytury będziemy dzielić przez mniejszą liczbę miesięcy, co daje nam wyższą emeryturę - wskazała rzeczniczka śląskiego ZUS.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.