Droższe zakupy w sieci w czasie postępującej trzeciej fali pandemii i zamykanych sklepów stacjonarnych? To nie primaaprilisowy żart. Z pierwszym kwietnia będziemy więcej płacić za przesyłki.
InPost, właściciel paczkomatów, właśnie zapowiedział podwyżkę cen. Jak tłumaczy, wynika ona z szeregu inwestycji prowadzonych w 2020 roku. Chodzi m.in. o rozwój sieci paczkomatowej czy otwarcie drugiej Sortowni Centralnej.
To jednak nie wszystko. Powodem podniesienia cen ma być również wzrost kosztów operacyjnych firmy. O co chodzi?
Czynniki te to m.in.: inflacja, rosnące ceny energii elektrycznej, wzrost płacy minimalnej czy pandemia COVID-19 - czytamy w oświadczeniu InPostu.
Ceny wzrosną zarówno dla klientów indywidualnych, jak i biznesowych. Jeśli chodzi o tych pierwszych, to o 1 zł wzrosną ceny paczek nadawanych w paczkomacie.
Ceny będą się zaczynać od 12,99 zł za podstawową paczkę o wymiarach 8×38×64 cm i będą rosły wraz z gabarytem przesyłki.
Za większą przesyłkę (19×38 ×64 cm) zapłacimy 13,99 zł, a te największe (41×38×64 cm) mają kosztować 15,49 zł.
Wyższe ceny dotkną wszystkich klientów indywidualnych korzystających z nadawania paczek z pomocą kuriera. Za przyjazd dostawcy będzie trzeba zapłacić 6,15 zł przy nadaniu jednej paczki.
Z większą liczbą paczek cena ma być korzystniejsza. Nadanie dwóch paczek u kuriera kosztować ma 5,54 zł, trzech przesyłek 4,92 zł, a przesyłek 4,31 zł.
Najważniejsze zmiany cen w usługach InPost od 1 kwietnia dotyczą:
- Przesyłek InPost Paczkomaty 24/7 dla Klientów Biznesowych i Detalicznych;
- Przesyłek InPost Kurier dla Klientów Biznesowych;
- Usługi Paczka Niestandardowa dla przesyłek InPost Kurier dla Klientów Biznesowych;
- Opłaty za weryfikację wagi i wymiarów dla przesyłek InPost Kurier dla Klientów Biznesowych;
- Opłat za podjazd kuriera dla Klientów Detalicznych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.