Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Przez tydzień chodził do lasu z aparatem. Widok wprawił go w osłupienie

106

Grzyby to przysmak, za którym przepadają nie tylko ludzie. Ich smakoszami jest też wiele gatunków zwierząt. Jeden z leśników chciał udokumentować wzrost młodego borowika, regularnie robiąc mu zdjęcia. Po tygodniu okazało się, że grzyb jest w połowie zjedzony przez gryzonie. Czy tak jest z innymi grzybami? Jeśli tak, to grzybiarze mogą w tym roku nie zarobić na nich zbyt wiele.

Przez tydzień chodził do lasu z aparatem. Widok wprawił go w osłupienie
Leśnik pokazał, jak zmieniał się wygląd grzyba na przestrzeni tygodnia (Facebook, Lasy Państwowe)

Tegoroczne zbiory grzybów mogą nie należeć do najbardziej udanych. Media obiegły doniesienia o rumuńskich grzybiarzach, którzy, tak jak w poprzednich latach, masowo najeżdżają polskie lasy. Jakby tego było mało, wiele grzybów zjadanych jest przez zwierzęta. Sporo z nich, jak powyższy (na zdjęciu) przykład, samoistnie marnieje w lesie.

Biznes na grzybach. Grzybiarze mają sporą konkurencję

Jak sprawdziło o2.pl, na grzybach można całkiem nieźle zarobić. Przy tonie podgrzybków ceny za kilogram wahają się od 5-9 zł w większych skupach i do nawet 10 zł w mniejszych. Z kolei kurki sprzedać można w skupie za ok. 9 zł za kilogram. Za borowiki, w zależności od jakości okazów, dostaniemy od 18 do nawet 25 zł za kilogram.

Okazuje się jednak, że grzybiarze mają w lesie poważną konkurencję. Grzyby chętnie pałaszują bowiem robaki, ślimaki, a nawet gryzonie. Nie pogardzą nimi także sarny, jelenie i dziki.

"Historia jednego borowika". Zainteresowali się nim mieszkańcy lasu

Niezwykłą historią podzielił się jeden z pracowników Nadleśnictwa Daleszyce (woj. świętokrzyskie). Mężczyzna znalazł w lesie bardzo małego borowika bez kapelusza. Postanowił przez tydzień dokumentować jego wzrost, robiąc mu zdjęcia.

Prawdziwek został sfotografowany w dniu znalezienia, po dwóch dniach i po tygodniu. Okazało się, że grzybem poważnie zainteresowały się mieszkające w lesie zwierzęta. Po siedmiu dniach grzyb jest już sporych rozmiarów, ale ma w dużej części pogryziony kapelusz oraz trzon.

Historia jednego borowika. (…) Nasz "prawdziwy" stał się przedmiotem zainteresowania nie tylko admina, ale i gryzoni, które zaczęły go pałaszować – opisali leśnicy.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Obejrzyj także: Kosztowne grzybobranie. Za zbieranie lub uszkodzenie tych grzybów możemy zapłacić nawet 5 tys. złotych kary

Autor: JKM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić