Jeszcze w ostatnim tygodniu października właściciele Wróblówki chwalili się nowym smakiem serwowanego ciasta. Krótko potem ogłosili remont, by w końcu napisać wprost, że po dwudziestu latach zdecydowali o zawieszeniu działalności hotelu i restauracji. W mediach społecznościowych zwrócili się bezpośrednio do swoich klientów:
Dziękujemy za to, że byliście z nami przez 1,5 roku gdy przebudowywano ul. Krakowską i przebudowa zaczynała się od naszej posesji, a skończyła się w grudniu 2019r. Dziękujemy, że byliście z nami przez cały lock down (łącznie 11 miesięcy) – to dzięki Wam przetrwaliśmy. Byliśmy razem z Wami w tak ważnych dla Was chwilach jak wesela, chrzciny, komunie, urodziny i rocznice ślubów. Dziękujemy za zaufanie. Nie zgadzamy się na przerzucenie na Was ogromu dodatkowych kosztów, ani na obniżenie standardu naszych dań i usług.
Swój wpis właściciele zakończyli charakterystycznym ciągiem ośmiu gwiazdek, których wymowa dla przeciwników rządzącej partii nie jest tajemnicą. Wróblówka to kolejne miejsce związane z branża gastronomiczną, którego właściciele w obliczu makabrycznych podwyżek mediów i kosztów produkcji decydują się na zamknięcie.
Klienci nie kryją żalu i w mediach społecznościowych popularnej Wróblówki piszą:
Strasznie to przykre. Zaraz w Bielsku wszystkie lokale będą stały puste, miejscowi przedsiębiorcy potracą marzenia swojego życia, zostaną tylko galerie handlowe pełne korporacyjnego chińskiego dziadostwa
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inni optymistycznie życzą właścicielom rychłego powrotu do branży: "Oby kiedyś udało się otworzyć znów. Trzymam kciuki" - pisze jedna z internautek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.