Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Aneta Polak | 

Przyjechała do Zakopanego na rehabilitację. "To jest skandaliczne"

26

Dodatkowa opłata za mały balkon - 100 zł, 30 min masażu - 70 zł – wylicza w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim" pani Irena, która przyjechała do Zakopanego na dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny. Seniorka jest oburzona tym, co zastała. Narzeka na koszty, ale i warunki panujące w ośrodku.

Przyjechała do Zakopanego na rehabilitację. "To jest skandaliczne"
Pani Irena czuje się rozczarowana tym, co zastała w zakopiańskim ośrodku (Facebook, Getty Images)

Pani Irena na co dzień mieszka w Poznaniu. Jak sama mówi, jest osobą z niepełnosprawnością i ma chorą rękę. Przyjechała do ośrodka "Zakopiec" w Jaszczurówce na turnus rehabilitacyjny. Miał trwać dwa tygodnie, ale seniorka podłamała się już po kilku dniach pobytu.

Kobieta zaprosiła do "Zakopca" reportera "Tygodnika Podhalańskiego", któremu poskarżyła się na warunki panujące w ośrodku. Kobieta czuje się oszukana. Twierdzi, że obiekt, wbrew obietnicom, nie nadaje się dla osób, które potrzebują rehabilitacji. Narzeka również na koszty pobytu.

To jest 6600 zł plus 100 zł za balkon, (...) a nie mogę korzystać z żadnej rehabilitacji, bo nie ma dla mnie. (...) Mogę skorzystać z masażu, który kosztuje 70 zł za 30 minut – mówi w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim" kobieta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pożar na terenie Portu Gdańsk. Nagranie z drona

Jak wyjaśnia podczas krótkiego nagrania, pomieszczenie z masażem wirowym nie posiada odpowiedniej wentylacji, przez co pani Irena nie może z niego skorzystać. Seniorka wymienia też szereg innych niedogodności. "To jest skandaliczne" - kwituje, wskazując brudny materac na łóżku.

Turnus rehabilitacyjny w Zakopanem. Seniorka czuje się oszukana

Pani Irena nie jest jedyną osobą, niezadowoloną z pobytu w "Zakopcu". Kolejna rozmówczyni "Tygodnika Podhalańskiego" również wskazuje, że ośrodek miał być dostosowany do osób poruszających się na wózkach inwalidzkich, a - w jej ocenie - nie jest.

Jadalnia jest zbyt ciasna, przez co osoby na wózkach inwalidzkich nie mogą spokojnie dojechać do stołu. Ponadto, jak wyjaśnia kobieta, przed ośrodkiem wysypany jest żwirek, po którym trudno przejechać wózkiem.

Kierowniczka obiektu była zaskoczona uwagami pani Ireny. Podkreśliła, że kobieta nie zgłaszała wcześniej żadnych zastrzeżeń.

Okazuje się, że ośrodek nie ma ostatnio dobrej passy. Lokalny portal przypomina, że kilka tygodni wcześniej goście "Zakopca" zatruli się salmonellą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poznanianka oburzona kosztowną rehabilitacją w "Zakopcu"
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nagranie z Mazowsza. Internauci się zagotowali
W Polsce występuje niemal 3200 gatunków. Nie wszystkie są pożyteczne
To naprawdę się wydarzyło. Mini wylądowało w wodzie
Marzec trudny dla alergików. Instytut Ochrony Środowiska ostrzega
Spotkanie Putina i Łukaszenki. Dominacja i stres. Ekspert analizuje mowę ciała
Wyniki Lotto 13.03.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Szok w Sudetach. Pokazali nietypowe grzyby
Broń atomowa w Polsce? Oto co myślą Polacy
Przejechał na czerwonym świetle. Winny ukarany. "To wykroczenie"
Rosja oskarży Ukrainę o naruszenie rozejmu? Tak przewiduje Kijów
Zaniedbywał konie, nie szanował turystów. Decyzja po ujawnieniu nagrań
O krok od śmierci. Kreatywność uratowała jej życie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić