Nowy podatek określany jest jako tzw. minimalny CIT. Zapłacą go wszystkie podmioty, które płacą CIT od dochodów, a więc m.in. spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, akcyjne, komandytowe, podatkowe grupy kapitałowe oraz fundacje, stowarzyszenia i spółdzielnie.
Kiedy nowa danina będzie obowiązywać? Otóż wtedy, gdy przy rozliczeniu rocznym przedsiębiorcy wykażą straty lub ich dochody niższe niż 1 proc. przychodów. Wówczas będą musieli zapłacić 10 proc. podatku obliczonego od podstawy opodatkowania.
Pod pretekstem walki z oszustwami podatkowymi rząd wprowadził podatek, który uderzy w wiele przedsiębiorstw. Pogorszy sytuację firm, które walczą o rentowność i zmagają się ze skutkami podwyżek gazu i energii - spostrzega money.pl.
Zaznaczono jednocześnie, że "uchwalone w pośpiechu przepisy są tak wadliwe, że wyłączono z nich państwowe spółki".
Nowego podatku nie zapłacą również m.in. przedsiębiorstwa finansowe, spółki rozpoczynające działalność oraz te, które mają ponad 30 proc. spadek przychodów. Money.pl wyjaśnia, że zwolnione będą z niego też "podmioty wchodzące w skład grupy co najmniej dwóch spółek, w której jedna z nich przez cały rok podatkowy posiada 75-procentowy udział w kapitale zakładowym, akcyjnym lub udziale kapitałowym pozostałych spółek wchodzących w skład grupy, zaś udział łącznych dochodów spółek w ich przychodach jest większy niż 1 proc.".
Czytaj także: Poszedł po bandzie! Artur Szpilka już tak nie wygląda
Dodatkowy problem dla firm
Sytuacja jest bardzo problematyczna. Eksperci spostrzegają, że firmy będą ponosiły wyższe koszty, co ma związek choćby z koniecznością korzystania z fachowego doradztwa podatkowego.
Spółki, które nie będą musiały płacić nowego podatku i tak poniosą wyższe koszty, bo będą musiały zrobić odpowiednią kalkulację i zatrudnić np. dodatkowe osoby, tylko po to, aby liczyły, czy nie muszą płacić tego podatku. W połączeniu ze wszystkimi obciążeniami, które wprowadzono wraz z Polskim Ładem to dla nich dodatkowy problem - powiedział w rozmowie z money.pl Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy i ekspert Konfederacji Lewiatan.