Jak wynika z raportu Generalnego Inspektora Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych Roberta Storcha dla Kongresu USA, ataki ukraińskich dronów zakłóciły pracę 14 procent rosyjskich mocy produkcyjnych w zakresie rafinacji ropy naftowej.
Rosja jest uzależniona od eksportu ropy i energii, które stanowią około 30 procent dochodów budżetowych i mają kluczowe znaczenie dla finansowania wojny.
Z analizy skuteczności ukraińskich ataków dronów na rosyjską infrastrukturę energetyczną przeprowadzoną na początku 2024 roku wynika, że Ukrainie udało się trafić w obiekty, z których część znajduje się w głębi terytorium Rosji. Od stycznia do końca marca 2024 roku doszło do 11 takich ataków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W rezultacie krajowe ceny benzyny i oleju napędowego wzrosły o 20-30 procent. Aby ustabilizować ceny paliw, Rosja zakazała na 6 miesięcy eksportu benzyny, rozpoczęła import produktów naftowych z Białorusi i planowała import z Kazachstanu.
Ukraina kontynuuje ataki na cele na terytorium Rosji. Rafineria ropy naftowej w Tuapse, która po remoncie po styczniowym ataku nie działała przez kilka tygodni, została w piątek ponownie dotknięta atakiem.
Zeszłej nocy z kolei dron zaatakował rafinerię ropy naftowej w rosyjskim Słowiańsku nad Kubaniem - informuje ukraiński polityk Anton Heraszczenko.
Rosjanie mają problem. Rafineria wstrzymuje działalność
Wspomniana rafineria ropy naftowej Sławiańsk zawiesiła działalność po nocnym ataku dronów. Poinformował o tym Interfax dyrektor ds. zintegrowanego bezpieczeństwa grupy spółek Sławiańsk ECO Eduard Trudnew.
Wszystkie służby muszą przejechać teren, sprawdzić, czy jest bezpiecznie, a potem specjaliści zaczną oceniać szkody - wyjaśnił Rosjanin.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.