Kasy samoobsługowe można spotkać w przeróżnych sklepach. Na wdrożenie takich urządzeń zdecydowali się przedstawiciele Biedronki, Lidla, Auchan, Carrefoura czy Kauflandu. Generalnie z kas samoobsługowych korzysta sporo osób.
Nie brakuje takich, którzy uważają to rozwiązanie za bardzo wygodne. Część klientów twierdzi natomiast, że z tytułu wyręczania kasjerów przydzielane powinny być rabaty. Czy jest szansa na wdrożenie takich profitów? "Super Express" zapytał o to ekspertów.
Oczywiście, może nam się wydawać, że jako klienci wykonujemy pracę kasjerów i powinniśmy dostawać z tego tytułu rabat. Kasy samoobsługowe pozwalają sklepom uzyskiwać większą rentowność i zmniejszać zatrudnienie kasjerów, których to zresztą coraz trudniej znaleźć na polskim rynku pracy. Rosnące koszty płacy tylko przyspieszają digitalizację sprzedaży - powiedział Piotr Palutkiewicz, wiceprezes Warsaw Enterprise Institute.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspert nie przewiduje rabatów za samoobsługę. - Sklepy nie muszą dawać nam dodatkowych bodźców do samodzielnego skasowania produktów, ponieważ sami wybieramy te kasy bez dodatkowych premii finansowych - ocenił.
Seniorzy a kasy samoobsługowe
Michał Herde z Federacji Konsumentów spostrzegł natomiast, że podczas dyskusji o kasach samoobsługowych zapomina się o seniorach.
W tym momencie to grupa, która gorzej radzi sobie z kasami samoobsługowymi. W przyszłości seniorami staną się osoby, które są już lepiej obeznane z nowymi technologiami i - jeżeli nie nastąpi kolejna rewolucja cyfrowa - nie będą miały podobnych problemów. Prawdopodobnie automatyzacja dodatkowo usunie ewentualne bariery - zauważył, cyt. przez "SE".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.