Nowa Lewica w swoim projekcie podnosiła problem ekonomiczny, z jakim zmagają się owdowiałe osoby. W momencie śmierci współmałżonka zostają same, podczas gdy większość kosztów, jak chociażby czynsz za mieszkanie, pozostaje bez zmian.
Dodatkowo kobiety, które znajdą się w takiej sytuacji, często mają niższe świadczenia emerytalne, niż mężczyźni.
Stąd pomysł wprowadzenia renty wdowiej, która ma polegać na dodaniu do świadczeń owdowiałej osoby 50 proc. świadczeń jej małżonka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ruszyła specjalna strona internetowa (rentawdowia.pl), na której każdy może sprawdzić, w jakiej wysokości świadczenie jej przysługuje.
Ile renty wdowiej - przykładowe wyliczenia
Jednym z przykładów tego, jak funkcjonuje renta wdowia, jest przykład małżeństwa, policjanta i nauczycielki. On ma 4 tys. brutto emerytury, a ona 2 tys. W tej chwili po śmierci męża, nauczycielka otrzyma rentę rodzinną w wys. 3,4 tys. zł.
Po zmianach, jakie mają trafić do Sejmu, byłoby to 4,4 tys. zł, co oznacza, że kobieta otrzymywałaby rentę rodzinną oraz połowę swojej emerytury.
Czytaj także: Emeryci wściekli. Chodzi o wypłaty "trzynastek"
Sytuacja może też być odwrotna i to kobieta może mieć wyższą emeryturę. Dla przykładu księgowa, której emerytura wynosiła 5 tys. brutto, a jej męża, który pracował jako zawodowy kierowca, 3,5 tys. zł, po śmierci małżonka w przypadku renty wdowiej otrzyma niemal 6,5 tys. zł.
Warto też zatrzymać się nad minimalnymi emeryturami. W przypadku małżeństwa, gdzie każde otrzymuje emeryturę minimalną w wys. 1338,44 zł, po śmierci jednego z małżonków, drugie otrzymywać będzie 2007 zł.