Niedawno prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wyznał, że 500 plus nie zwiększyło dzietności w Polsce. Jednocześnie lider partii rządzącej zaznaczał, że to świadczenie powinno być obudowane innymi rozwiązaniami, nie tylko finansowymi.
Interesujące wydają się być koncepcje zapisane w ustawie o aktywizacji zawodowej. Chodzi choćby o 7 tys. zł dopłaty do stworzenia miejsca pracy zdalnej dla rodzica. Do posiadania dzieci zachęcać ma też pięciogodzinna przerwa w pracy nad opiekę nad dzieckiem, którą miałby opłacać pracodawca.
Planowane zmiany w Kodeksie pracy przewidują, że pracownicy wychowujący dziecko, do ukończenia przez nie ośmiu lat, będą mogli wnioskować o przerywany czas pracy, nawet do 5 godzin dziennie - opisuje Radio ZET.
Z prognoz wynika, że odrzucenie takiego wniosku ma być trudne. Na przedsiębiorców naruszających nowe przepisy mają być nakładane kary finansowe.
Elastyczne godziny pracy dla rodziców
Z ustalonych założeń wynika, że pracodawca będzie musiał zapłacić pracownikowi za wolne godziny w ciągu dnia połowę wynagrodzenia zasadniczego bez różnych dodatków. "Oznacza to, że rodzice robiący przerwę na opiekę nad dziećmi będą zarabiać więcej, niż gdyby wykonywania obowiązków służbowych nie wstrzymywali" - podkreśla wspomniana rozgłośnia.
Możliwość skorzystania z elastycznej organizacji pracy będzie przysługiwała rodzicom opiekującym się dzieckiem do 8 lat oraz opiekunom, tj. pracownikom zapewniającym opiekę lub wsparcie krewnemu lub osobie zamieszkującej z pracownikiem w tym samym gospodarstwie domowym, którzy wymagają znacznej opieki lub znacznego wsparcia z poważnych względów medycznych. Odrzucenie wniosku o elastyczną organizację pracy będzie wymagało przedstawienia przez pracodawcę pisemnego uzasadnienia - czytamy w projekcie nowelizacji.
To jednak nie wszystko. Zaznaczono bowiem również, że w ramach elastycznej organizacji pracy będzie można ubiegać się o ruchomy czas pracy, indywidualny czas pracy oraz przerywany czas pracy.