Wspomaganie Kościoła z pieniędzy podatników nie jest tajemnicą, jednak obecna skala tego zjawiska może zaskakiwać. Dziennikarze "Faktu" dotarli do najnowszych danych ministerstwa spraw wewnętrznych, które ukazują, ile dodatkowych środków otrzymał w 2021 roku Fundusz Kościelny.
Rekordowa dotacja dla Funduszu Kościelnego
Dotacje na Fundusz Kościelny już w 2020 roku nie były małe, gdyż wyniosły 181,8 mln zł. Już wtedy dużo mówiło się o tym, że zbyt dużo pieniędzy państwo przeznacza na Kościół. Społeczna burza nie skłoniła jednak rządzących do ograniczenia tych wydatków - wręcz przeciwnie.
Plan MSWiA przewidywał, że w 2021 roku do funduszu miało trafić 156 mln zł. Według ustaleń "Faktu" ostatecznie kwota ta została podwyższona, i to znacznie. Jak to możliwe? Rząd przy okazji nowelizacji ustawy budżetowej dyskretnie dorzucił duchownym nadprogramowe środki. W sumie w ubiegłym roku na Fundusz Kościelny wydano z pieniędzy podatników aż 193,6 mln zł.
Czytaj także: Będą zmiany. Papież Franciszek o seksie
Zwiększenia na ogólną kwotę 36 mln 830 tys. zł zostały dokonane decyzjami Ministerstwa Finansów Funduszy i Polityki Regionalnej (....), dotyczyły sfinansowania zobowiązań wymagalnych powstałych wobec ZUS z tytułu opłacania składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne osób duchownych - napisano w raporcie resortu spraw wewnętrznych, przytaczanym przez "Fakt".
Na co dokładnie przeznaczane są pieniądze z Funduszu Kościelnego? Na stronie MSWiA możemy przeczytać, że środki te mogą zostać wykorzystane przede wszystkim na konserwację i remonty obiektów sakralnych i kościelnych o wartości zabytkowej i wspomaganie kościelnej działalności charytatywno-opiekuńczej. W rzeczywistości większość środków wykorzystywana jest do pokrycia składek do ZUS dla duchownych osób.
Lewica chce likwidacji funduszu
Opozycja już przed dwoma laty opracowała projekt ustawy, zakładający likwidację Funduszu Kościelnego. Politycy Lewicy argumentują, że środki przeznaczane na fundusz będą się stale zwiększać, dlatego tę praktykę należy ukrócić. Projekt jednak nadal nie został wzięty pod uwagę przez Sejm.
Wydatki funduszu będą się zwiększać co roku, bo przecież minimalne wynagrodzenie co rok jest wyższe. Trzeba zrobić porządek i fundusz zlikwidować. To Kościół sam powinien opłacać za siebie składki ZUS i zdrowotne - powiedział poseł Lewicy Wiesław Szczepański.