Wzrosły ceny prądu, ale i gazu. Gospodarstwa domowe już teraz płacą wyższe rachunki. Skalę podwyżek załagodzić ma natomiast bon energetyczny. Jest to specjalny dodatek, który będzie wypłacony w tym roku tylko raz.
Wnioski będzie można składać od 1 sierpnia. Bez wątpienia nie warto z tym zwlekać, by przypadkiem nie przegapić szansy na otrzymanie wsparcia.
Część Polaków może liczyć na wsparcie w postaci bonu energetycznego, który wyniesie od 20 do 1200 zł. Wdrożone zostanie kryterium dochodowe - 2500 zł miesięcznie w gospodarstwie jednoosobowym, a także 1700 zł miesięcznie na osobę w gospodarstwie kilkuosobowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
A co wtedy, gdy rodzina przekroczy ten próg? Wówczas obowiązywać będzie zasada "złotówka za złotówkę". Bon zostanie więc wypłacony, ale w mniejszej kwocie. Wysokość wsparcia będzie uzależniona od wielkości gospodarstwa domowego i rodzaju źródła ciepła - spostrzega "Fakt".
Ile wyniesie bon energetyczny? Już wszystko jasne
Wiadomo już, że standardowa wysokość bonu wyniesie:
- 300 zł – dla gospodarstw domowych jednoosobowych,
- 400 zł – dla gospodarstw domowych złożonych z 2 do 3 osób,
- 500 zł – dla gospodarstw domowych złożonych z 4 do 5 osób,
- 600 zł – dla gospodarstw domowych liczących co najmniej 6 osób.
Jeżeli główne źródło ogrzewania danego gospodarstwa jest zasilane energią elektryczną (m.in. pompy ciepła) i zostało wpisane lub zgłoszone do centralnej ewidencji emisyjności budynków, to bon wyniesie:
- 600 zł – dla gospodarstw domowych jednoosobowych,
- 800 zł – dla gospodarstw domowych złożonych z 2 do 3 osób,
- 1000 zł – dla gospodarstw domowych złożonych z 4 do 5 osób,
- 1200 zł – dla gospodarstw domowych liczących co najmniej 6 osób.