Osoba ubezpieczona, która jest na kwarantannie, nawet bez pozytywnego wyniku, ma prawo wystąpić o zasiłek do pracodawcy lub ZUS. Oczywiście, w takiej sytuacji już nie powinna pracować i otrzymywać wynagrodzenia, ponieważ wystąpiła o zasiłek, czyli o ekwiwalent wynagrodzenia - mówił w rozmowie z money.pl rzecznik opolskiego oddziału ZUS Sebastian Szczurek.
W takiej sytuacji, jeśli chcemy pobierać zasiłek chorobowy, pracodawca nie może nakazać nam dalej pracować.
Andrzej Radzisław, radca prawny, ekspert prawa pracy w kancelarii Goźlińska Petryk, zwraca uwagę na jeszcze jeden problem. Praca na kwarantannie może wiązać się z innymi problemami prawnymi dla pracodawcy.
Jeśli pracodawca ma świadomość, że osoba taka może być zakażona, a mimo to kieruje ją do pracy zdalnej, narusza przepisy BHP i naraża też taką osobę na odmowę przyznania jej zasiłku chorobowego, jeśli w czasie nałożonej kwarantanny czy izolacji poczuje się ona gorzej i będzie chciała przejść na taki zasiłek – zaznacza prawnik.
Ekspert dodaje, że spotkał się już z sytuacjami, gdy lekarze POZ odmawiali wystawienia L4, kiedy w systemie widzieli, że dana osoba jest objęta kwarantanną lub izolacją.
Dlatego według prawnika najlepszym rozwiązaniem w czasie kwarantanny, o ile to możliwe, jest powstrzymanie się od wykonywania obowiązków i zawnioskowanie do ZUS o przyznanie świadczenia chorobowego na cały okres.
Pieniądze, jakie otrzyma osoba za czas kwarantanny, wynoszą 80 proc. jej wynagrodzenia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.