Na koniec grudnia 2021 roku 337,6 tys. osób pobierało w Polsce emeryturę niższą niż minimalna. 17,4 proc. uzyskiwało wówczas 600 zł i mniej, 23,8 proc. - od 600,01 do 800 zł, a 58,8 proc. - powyżej 800 zł. Tak wynika z danych ZUS.
Najniższa wysokość emerytury odnotowana w grudniu 2021 r. wynosiła 1 grosz. Pobierała ją osoba, która nie podlegała ubezpieczeniu społecznemu przed 1 stycznia 1999 r., a po tym okresie udowodniła jeden dzień ubezpieczenia z tytułu umowy zlecenia - mówił wiceminister rodziny Stanisław Szwed w trakcie posiedzenia zespołu problemowego ds. ubezpieczeń społecznych Rady Dialogu Społecznego.
Czytaj także: Grupa Wagnera zdziesiątkowana w Ukrainie
Aktualnie koszt wydania przez ZUS decyzji o przyznaniu emerytury, również groszowej, to aż 97 zł. Trwają rozmowy pracodawców, związkowców i rządu, by ograniczyć liczbę emerytur poniżej minimalnego świadczenia. Podwyższenie kwot nie jest brane pod uwagę.
Groszowe emerytury. Oto pomysł związkowców
"Fakt" donosi, że związkowcy postulują np. "wprowadzenie minimalnego okresu stażu zatrudnienia, który uprawniałby do wypłaty świadczenia co miesiąc".
Okazuje się, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych przygotował już specjalne stymulacje. Zobrazowano, ile wynosiłaby najniższa emerytura, gdyby minimalny okres pracy wyniósłby 5, 10 i 15 lat.
Gdyby wprowadzono pięcioletni wymagany okres pracy, prognozowana emerytura wyniosłaby 117 zł dla kobiet i 141 zł dla mężczyzn. Jeśli wyliczona emerytura seniora byłaby wyższa, świadczenie byłoby wypłacane co miesiąc - jak teraz. Jeśli byłaby niższa - wypłata następowałaby kwartalnie lub nawet raz do roku - spostrzega "Fakt".
Czytaj także: Rosjanie schwytali studenta. Przerażające, co mu zrobili
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.