"Fakt" opisuje planowane zmiany. Okazuje się, że w "nowej rzeczywistości" dojdzie do oddzielenia statusu bezrobotnego od ubezpieczenia. W związku z tym, jeśli osoba bez pracy będzie chciała mieć tylko ubezpieczenie zdrowotne, zostanie zobligowana do złożenia w ZUS specjalnego oświadczenia. Zostanie objęta takim ubezpieczeniem, jeśli jej dochody nie będą przekraczać połowy minimalnej pensji.
Poza tym wprowadzony ma zostać bon na kształcenie dla każdego ubezpieczonego. Z tego rozwiązania skorzystają wszystkie osoby bezrobotne, bez względu na wiek.
Wydłużona zostanie refundacja opieki nad dziećmi niepełnosprawnymi. Zwrot kosztów będzie wypłacany do ukończenia przez nie 18. roku życia.
Bon na zasiedlenie dla każdego
Aktualnie bezrobotny, który za pracą zdecyduje się przeprowadzić do innej miejscowości (co najmniej 80 km), może otrzymać bon na zasiedlenie. Przysługuje on jednak tylko 30. roku życia. Po zmianach z takiego rozwiązania będzie mógł skorzystać każdy. Wysokość tego wsparcia to 200 proc. średniej pensji, w związku z czym już obecnie jest to ponad 12 tys. zł.
Poza tym planowane są dofinansowania do zatrudnienia emeryta. "Na zatrudnienie kobiety, która ukończyła 60 lat lub mężczyzny po 65. roku życia, którzy nie przeszli na emeryturę i mają status bezrobotnego, firma otrzyma od państwa dofinansowanie. Wyniesie maksymalnie 50 proc. minimalnej pensji, zatem w 2023 r. dofinansowanie może wynieść nawet 1,8 tys. zł miesięcznie. Będzie przysługiwać przez 24 miesiące. Po upływie okresu wypłaty dofinansowania, firma będzie musiała zatrudniać emeryta jeszcze przynajmniej przez 12 miesięcy" - wyjaśnia "Fakt".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.