Wprowadzenie przez sieć Żabka do oferty hot dogów było strzałem w dziesiątkę. Miesięcznie Polacy kupują nawet kilkanaście milionów bułek z parówką. Tylko 1 września sprzedano ich ćwierć miliona.
Do tej pory z oferty nie mogli korzystać wegetarianie. To się wkrótce zmieni, choć nie w całej Polsce jednocześnie. Żabka wprowadza ser-dogi, czyli bułkę z "parówką" serową.
Jak zapewnia sieć, nie zawiera ona glutaminianu sodu, fosforanów i konserwantów. Bezmięsna "parówka" to kombinacja trzech rodzajów sera: maasdamera, cheddara oraz sera podpuszczkowego dojrzewającego.
Jak informuje serwis "Wiadomości Handlowe", ser-dogi to produkt limitowany, dostępny tylko w 146 sklepach sieci m.in. w Warszawie, w Poznaniu, w Kołobrzegu, we Wrocławiu czy w Katowicach. W ofercie Żabka Café ser-dogi będą tylko do końca listopada.
Zamienniki dla mięsa to światowy trend
Choć rezygnacja z mięsa – całkowita lub częściowa – to trend od dawna obserwowany na całym świecie, nadal nie brakuje ludzi, dla których zastępowanie prawdziwego mięsa czym innym to jakiś rodzaj oszustwa. Bo jak hamburger, to z kotletem, a nie żaden wegeburger, a jak kotlet na niedzielny obiad, to z dobrze rozbitego mięsa, a nie sojowy.
Zmian w diecie i trybie życia jednak nie powstrzymamy. Zrozumiały to różne sieci gastronomiczne, które coraz chętniej eksperymentują z zastępowaniem mięsa innymi produktami.
W 2019 roku znana amerykańska sieć barów "Just salad" zastąpiła dodawane do sałatek mięso wołowe roślinnymi klopsami i to nie w ramach eksperymentu, lecz na stałe.
Zdajemy sobie sprawę, że czerwone mięso wiąże się z ogromnym marnotrawstwem, dlatego zdecydowaliśmy się wycofać stek ze swojego menu i zastąpić go mięsem od Beyond Meat – wyjaśniał ponad dwa lata temu Janani Lee, odpowiedzialny w "Just Salad" za zrównoważony rozwój.
Na naszym podwórku tez mamy przykłady wycofywania mięsa. Wegetariańskie hot-dogi zjemy w Ikei i KFC.