Wiceszef MSWiA sugeruje, że problemu nie widzi. W ostatnim wywiadzie powiedział, że fala zwolnień lekarskich wśród policjantów to efekt... jesiennej pogody. Wiceminister Jarosław Zieliński zapomniał chyba, że tegoroczna jesień jest jedną z najcieplejszych w ostatnich latach.
Nie wiem dlaczego nagle policjanci tak masowo chorują. Czyżby jesienna pogoda na to wpłynęła? Być może - powiedział Jarosław Zieliński w rozmowie z TVN 24.
Szacuje się, że w całym kraju w ostatnich dniach zwolnienia lekarskie przyniosło ok. 20 proc. policjantów. Najtrudniejsza sytuacja związana z nieobecnościami funkcjonariuszy jest w Łódzkiem, Zachodniopomorskiem i Lubuskiem. Podobnie jest w woj. kujawsko-pomorskim i warmińsko-mazurskim.
Minister woli obiecywać? Zapewnił, że rząd planuje "dać dwie podwyżki w przyszłym roku. Jedna jest znana i wynika z ustawy modernizacyjnej od stycznia i druga od lipca. Razem to ponad 600 zł" - mówił Zieliński. To jednak w efekcie przeciągających się negocjacji z rządem ws. podwyżek i zasad pracy policjanci postanowili pokazać frustrację przy pomocy L-4.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.