Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera | 

Skandaliczne warunki pracy. Tak się składa iPhone'y

32

Kobiety, które pomagają przy składaniu iPhone'ów w fabryce Foxconn w Indiach, musiały dotąd żyć w przepełnionych akademikach. Brakowało w nich toalet, a jedzenie roiło się od robaków. Doprowadziło to do masowych zatruć wśród personelu. Fabryka została tymczasowo zamknięta, a sprawie przygląda się Apple.

Skandaliczne warunki pracy. Tak się składa iPhone'y
Apple będzie sprawdzać zawartość telefonów (PxHere)

Apple umieścił fabrykę Foxconn w południowych Indiach, w których składane są iPhone'y, na "liście próbnej". Ma to związek z ostatnimi protestami, w trakcie których personel zatrudniony w zakładzie narzekał na warunki pracy i noclegu. Audyt przeprowadzony przez Apple wykazał, że jadalnie i akademiki nie spełniały odpowiednich wymagań - donosi agencja Reuters.

Z ustaleń agencji wynika, że ok. 250 kobiet, które pracowały w fabryce Foxconn, zaczęło zmagać się z zatruciem pokarmowym. Aż 150 z nich trafiło do szpitala.

Skandaliczne warunki pracy kobiet w Indiach. Apple reaguje, fabryka zawieszona

O warunkach pracy w fabryce Foxconn zrobiło się głośno 17 grudnia, po tym jak na ulice wyszło kilka tysięcy kobiet, które zaprotestowały przeciwko warunkom panującym w zakładach zlokalizowanych w pobliżu miejscowości Chennai.

Zobacz także: Superodporność na koronawirusa. Prof. Fal: to może wygasić pandemię

Z ustaleń Reutersa wynika, że kobiety odpowiedzialne za składanie iPhone'ów zostały zakwaterowane w fatalnych warunkach. Akademiki były przepełnione, bez toalet, a czasem nawet bez dostępu do wody. Również jedzenie nie spełniało wymogów, bo niejednokrotnie roiło się w nim od robaków.

"Bardzo nam przykro z powodu problemu, którego doświadczyli nasi pracownicy i podejmujemy natychmiastowe kroki w celu ulepszenia oferowanych przez nas obiektów i usług" - napisała tajwańska firma Foxconn w specjalnym oświadczeniu.

Fabryka Foxconn w Indiach została zamknięta 18 grudnia, dzień po masowych protestach. Do zarzutów odniosła się już firma Apple, która zamówiła specjalny audyt. Wykazał on, że faktycznie warunki do pracy i życia pracowników nie spełniały odpowiednich standardów. Dlatego zakład trafił na "listę próbną" i ma być dokładnie prześwietlany.

Apple nie sprecyzował w oświadczeniu, co oznacza "okres próbny". W przeszłości gigant z Cupertino odmawiał jednak wznowienia produkcji w zakładach, które trafiły na listę podejrzanych.

Fabryka, która położona jest ok. 40 km od Chennai, zatrudnia 17 tys. osób. Dla Apple'a ma ona kluczowe znaczenie, bo amerykańska firma chce się uniezależnić od produkcji swoich urządzeń w Chinach.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Fałszywy Biały Miś z Krupówek zwinął biznes. Dostał 70 mandatów
Najstarsze wzmianki o nim pochodzą z 1816 roku. Trafił właśnie na Wawel
Kłobuck pożegnał zamordowanego księdza. Na pogrzebie tłumy
Pocałował piłkarkę w usta. Sprawa wróci do sądu
Dodaj do ciasta na oponki. Wyjdą miękkie i delikatne
Zarzuty dla lekarki i pielęgniarek z DPS w Zielonej Górze. W ranach zalęgły się larwy much
Polska piłka nożna coraz bliżej czołówki. Wymarzona 15. w zasięgu
Tajemniczy balon na Podlasiu. Służby badają podejrzany pakunek
Masz tuje? Nie zapomnij wykonać tego zabiegu przed nadejściem wiosny
Asteroida YR4. NASA wydała komunikat
Kuracjusze narzekają na posiłki w Ciechocinku. "Lepiej mają lokatorzy w chlewiku"
Zabójcze pułapki. Niesamowite odkrycie na dnie morza
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić