Jak wynika z raportu ZUS, do którego dotarła "Rzeczpospolita", emeryturę poniżej minimalnej otrzymuje już 310 tys. Polaków.
Liczba osób mających groszowe emerytury rośnie. Jeszcze 10 lat temu poniżej minimalnej dostawały 23 tys. emerytów.
Minimalna emerytura wynosi obecnie 1250,88 zł brutto. Jednak aby mieć do niej prawo, trzeba przepracować 20 lat w przypadku kobiet i 25 w przypadku mężczyzn. I musi to być praca legalna, od której odprowadzane są składki.
Skąd się biorą groszowe emerytury
Ci, którzy kryterium nie spełnili, dostają emeryturę wyliczoną wyłącznie na podstawie składek. I zdarza się, że ktoś, kto przepracował na umowie o pracę jeden dzień, dostaje kilka groszy miesięcznie.
Jak szacuje "Rzeczpospolita", co roku co szósty emeryt dostaje świadczenie niższe od minimalnego. Większość tych osób to ofiary transformacji ustrojowej, które po zmianach nie podjęły legalnego zatrudnienia
ZUS chce zmian
Wypłacanie emerytur groszowych to dla ZUS spory problem. Zapłacenie kilku groszy miesięcznie nie poprawia w żaden sposób sytuacji emeryta, który je dostaje, za to generuje koszty administracyjne.
Prezes ZUS Gertruda Uścińska, podczas ostatniego forum ekonomicznego w Karpaczu mówiła, że potrzebne są pilne zmiany.
Jej zdaniem problem może rozwiązać zmiana prawa tak, by możliwość pobierania emerytury przysługiwała dopiero po przekroczeniu danego okresu zatrudnienia, jak to jest w wielu krajach UE np. 5, 10, czy 15 lat.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.