Eksperci mówią wprost: najlepiej wniosek złożyć w drugiej połowie roku – kiedy zebrane składki i kapitał zostanie przez ZUS zwaloryzowany – czytamy w dzienniku.
Trzeba przeliczyć, co opłaca się bardziej
Taka waloryzacja odbywa się co rok dokładnie 1 czerwca, dlatego wniosek o emeryturę warto złożyć w lipcu. Gdy zrobimy to miesiąc później, nie dostaniemy w 2022 r. trzynastki, która wynosi ok. 1200 zł.
Tu ważne jest pilnowanie terminów. Jak czytamy w "Fakcie" przepisy mówią jasno: trzynastka będzie wypłacona, jeśli senior miał prawo do emerytury ustalony na dzień 31 marca 2022 r. Dlatego warto policzyć, co opłaca się bardziej: praca dłuższa o kilka miesięcy czy trzynaste świadczenie – radzi dziennik.
Warto także przyglądać się tabelom ZUS z aktualnymi wskaźnikami i dane GUS dotyczące prognozy dalszego życia ogłaszanej każdego roku. W czasie pandemii życie Polaków skróciło się. Dane przygnębiające, ale dla przechodzących na emeryturę oznacza to wyższe świadczenie. Im krócej statystycznie żyjemy, tym ZUS obliczy wyższe świadczenie.
Jak czytamy w "Fakcie" nowe tablice zostaną ogłoszone pod koniec marca przyszłego roku i eksperci spodziewają się, że przewidywany czas życia jeszcze może się skrócić. Trzeba zatem śledzić te dane.
Klątwa czerwca zażegnana
Na szczęście czerwiec nie jest już najgorszym miesiące na przechodzenie na emeryturę. W 2021 roku nastąpiła zmiana przepisów, które zakładają, że osoba, która w czerwcu złoży wniosek o emeryturę, będzie miała waloryzowane składki i kapitał tak, jakby wniosek wpłynął w maju.
Jeśli masz ustalone prawo do emerytury, a umowę rozwiążesz ostatniego dnia miesiąca i tego samego dnia złożysz świadectwo pracy, to wypłata emerytury nastąpi dopiero od następnego dnia po rozwiązaniu umowy o pracę – informuje dziennik.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.