Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Sprzedawali rosyjską wódkę "spod lady". Skandal w Londynie

W ramach sankcji nałożonych na Rosję i jako wyraz potępienia dla wojny w Ukrainie sklepy rezygnują ze sprzedaży rosyjskich i białoruskich produktów. Okazuje się jednak, że niektórym marketom ciężko pożegnać się towarami przynoszącymi duży zysk. Niektóre domy handlowe oferowały rosyjską wódkę... spod lady - donosi "Daily Mail".

Sprzedawali rosyjską wódkę "spod lady". Skandal w Londynie
Niektóre domy towarowe w Wielkiej Brytanii nadal sprzedają rosyjską wódkę (Getty Images)

Większość marketów i sprzedawców detalicznych w Polsce i na świecie zdecydowało się na wycofanie produktów rosyjskiego pochodzenia ze swojego asortymentu, by nie wspierać gospodarki kraju, który zainicjował brutalną wojnę w Ukrainie. Okazuje się, że w niektórych przypadkach to jedynie gra pozorów - produkty zniknęły z półek, lecz pracownicy sprzedają je klientom... spod lady za horrendalne sumy.

Luksusowe domy towarowe dalej sprzedają rosyjską wódkę

Taki chytry sposób miał stosować m.in. luksusowy dom towarowy Harrods w centrum Londynu. Oficjalnie sklep poszedł w ślady innych marketów i zrezygnował z towarów pochodzących z kraju Putina, jednak niedawno jego personel ujawnił, że w magazynie wciąż dostępne były butelki ekskluzywnej rosyjskiej wódki "Beluga". 1,5-litrową butelkę alkoholu sprzedawano dyskretnie za 100 funtów (ok. 556 zł).

Sieć luksusowych brytyjskich domów towarowych "Selfridges" także nie zrezygnowała z przynoszącego duże zyski produktu. Tam jednak handel odbywa się jawnie, Beluga nadal stoi na półkach w widocznych miejscach i kosztuje niebagatelne 150 funtów (835 zł) za butelkę.

Sprawę nagłośnił m.in. zgorszony sytuacją poseł Partii Pracy i przewodniczący Komitetu Standardów Gmin, Chris Bryant. "Nie mogę uwierzyć, że niektórzy ludzie tego nie rozumieją" - napisał na Twitterze i oskarżył firmy, że "tak naprawdę nie biorą na siebie ciężaru" nakładania sankcji na Rosję.

Do sytuacji odniosła się rzeczniczka Harrodsa. W wypowiedzi przytoczonej przez "Evening Standard" wyjaśniła, że do sprzedaży rosyjskiej wódki w domu towarowym miało dojść w wyniku "pomyłki".

Podczas gdy wódka Beluga została wycofana ze sprzedaży, pozostałe zapasy były przechowywane w magazynie przed przeniesieniem. Po zapytaniu klienta produkt omyłkowo został przyniesiony z magazynu i przekazany klientowi. To był błąd i nie powinien był mieć miejsca - stwierdziła w oświadczeniu.

We wtorek rząd Wielkiej Brytanii ogłosił, że podnosi cła importowe do 35 proc. na setki rosyjskich towarów, w tym produkty luksusowe, takie jak wódka, futra, antyki i dzieła sztuki w ramach szeregu nowych sankcji gospodarczych Wielkiej Brytanii nałożonych na Moskwę.

Zobacz także: Ukraina uległe żądaniom terytorialnym Rosji? "Myślę, że to jest nierealne"
Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić