Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Sprzedawca chce zważyć na niej owoce? Miej się na baczności

160

Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, jak sprzedawcy oszukują podczas sprzedaży produktów sezonowych. Truskawki, czereśnie czy borówki - nie zawsze w rzeczywistości ważą tyle, ile powinny. Zapytaliśmy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów o to, w jaki sposób wystrzegać się nieuczciwych sprzedawców.

Sprzedawca chce zważyć na niej owoce? Miej się na baczności
Jak nie dać się oszukać? Sposobów jest kilka. Zdjęcie ilustracyjne (PAP, Marcin Bielecki)

Po pierwsze: waga

Wiadomo, że nikt z nas nie przystanie na towar odmierzony "na oko". Dlatego na każdym ze stoisk, na których robimy zakupy, powinna się znajdować waga. I to nie byle jaka.

Sprzedawca bez względu na miejsce sprzedaży towarów (sklep czy bazar) powinien posługiwać się wagą poddaną kontroli metrologicznej (czyli sprawdzoną, czy przyrząd jest sprawny i dobrze odważa). Konsument tego samodzielnie nie sprawdzi, ale jeżeli ma wątpliwości co do sprawności wagi, może powiadomić Urząd Miar - czytamy w mailu przesłanym do naszej redakcji przez UOKiK.
Może oczywiście zapytać sprzedawcę o to, czy waga jest legalizowana i wybrać miejsca gdzie uzyska potwierdzenie sprawdzenia przyrządu - radzą eksperci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zagraniczna truskawka sprzedawana jako polska. Jak nie dać się oszukać?

Urzędnicy zaznaczają, że waga powinna być tak ustawiona, żebyśmy mogli widzieć jej wyświetlacz.

- Radzimy konsumentom, by zwracali uwagę na to, jaką wagą posługuje się sprzedawca – jeżeli widzimy starą wagę (np. szalkową, których raczej się już dziś nie używa) możemy mieć uzasadnione wątpliwości co do rzetelności odważania przez nią towarów - pisze UOKiK.

Poza tym powinniśmy sprawdzić, czy waga jest wytarowana. Podejrzenie, że mamy do czynienia z nierzetelnym sprzedawcą, możemy zgłosić Inspekcji Handlowej - pod warunkiem, że zakupy robiliśmy u przedsiębiorcy, a nie rolnika.

Po drugie: potwierdzenie zakupu

Jeśli chcemy dochodzić swoich praw, albo też udowodnić komuś nieuczciwość - przyda się nam do tego dowód zakupu. Dobra wiadomość jest taka, że wcale nie musi nim być paragon.

Inne sposoby potwierdzenia zakupu to np. wydruk z karty płatniczej czy kredytowej, e-mail czy świadek transakcji - czytamy w mailu przesłanym przez UOKiK.

Okazuje się też, że nie każdy sprzedawca musi posiadać kasę fiskalną i wydawać paragony. Wszystko zależy od tego, w jakiej branży pracuje i jakie limity obrotów osiąga. Wytyczne, które to opisują, zmieniają się każdego roku.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić