W Warszawie i innych dużych miastach ceny mieszkań idą w górę tak bardzo, że powoli przestaje się to mieścić w głowie. W ciągu 15 lat średnie ceny mieszkań wzrosły w Polsce ponad 2-krotnie, najmocniej w całej Unii Europejskiej. W tym czasie mieszkanie, które w 2005 roku kosztowało 200 tys. zł, zdrożało do ponad 480 tys. - wynika z danych firmy Expander.
Kilkanaście tysięcy złotych za metr to w wielu lokalizacjach już standard. Ceny idą w górę, a ludzie kupują coraz mniejsze mieszkania. Ale nie wszędzie w Polsce sytuacja jest tak zła.
Są miejsca, gdzie nadal panuje taniocha. I nie dotyczy to tylko prowincji, ale też większych miast. W sumie w Polsce mamy siedem powiatów z cenami poniżej 3 tys. zł i kolejnych 40 z cenami od 3 do 4 tys. zł.
Tanie mieszkania głównie na południu, ale nie tylko
Najtańszym powiatem w Polsce okazuje się być powiat ząbkowicki na Dolnym Śląsku. Tutaj za metr lokalu mieszkalnego (zarówno mieszkania, jak i domku jednorodzinnego. na rynku pierwotnym trzeba zapłacić jedynie 2704 zł - podaje Expander. Ta kwota to mediana, czyli wartość, która oznacza, że dokładnie połowa ofert była droższa, a połowa tańsza. To najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego z pierwszego kwartału tego roku.
Bardzo podobne ceny obowiązywały w powiecie pszczyńskim (2767 zł). W cenie przeciętnej 30-metrowej kawalerki w Warszawie (czyli za 307 tys. zł) można w tych dwóch powiatach kupić odpowiednio 113 m2 i 111 m2 mieszkania.
Jeśli komuś zależy na mieszkaniu w trochę większym mieście, zainteresować go powinny kolejne pozycje na liście. W Chorzowie płaci się 2775 zł za metr, w Jastrzębiu-Zdroju 2868 zł, w Siemianowicach Śląskich 2931 zł, a w Bytomiu 2998 zł. Z kolei w nadwiślańskim powiecie staszowskim przeciętna cena to 2923 zł. Niewiele drożej jest w powiecie wałbrzyskim, gdzie stawka za metr to 3091 zł.
Gdyby ktoś chciał kupić tanie mieszkanie czy dom blisko morza, to wśród nadmorskich powiatów najtaniej było w lęborskim (gdzie płaci się zaledwie 4115 zł za metr!), który obejmuje m.in. Łebę.
Najdroższe mieszkania w Polsce
Takie stawki to naprawdę niewiele w porównaniu z najdroższymi miejscami w Polsce. Okazuje się, że najdrożej jest w Sopocie (mediana to aż 16 703 zł za metr), nadbałtyckim powiecie sławieńskim (14 818 zł za metr) i tatrzańskim, obejmującym m.in. Zakopane (12 146 zł za metr). Warszawa jest dopiero na czwartym miejscu ze stawką na poziomie 10 259 zł.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.