Przede wszystkim łupem złodziei padają młode jodełki, które zostają ogołocone ze wszystkich gałązek. Jak dobrze pójdzie - żeby się odbudować drzewko będzie potrzebowało kilku sezonów.
(...) jednak często z braku aparatu asymilacyjnego obumiera. Złodzieje potrafią zniszczyć nawet kilkanaście arów gęstego odnowienia jodłowego. Dzieje się tak pomimo oferty sprzedaży stroiszu przez większość jednostek Lasów Państwowych na południu kraju - czytamy na profilu Lasów Państwowych.
W miejscach narażonych na kradzieże leśnicy prowadzą całodobowe patrole. Do tego współpracują z policją, strażą miejską, strażą łowiecką i rybacką oraz inspekcją transportu drogowego.
Czytaj także: Leśnik natrafił "czarci krąg". Szybko chwycił za telefon
Leśnicy zapowiadają kontrole
Przedstawiciele Lasów Państwowych zaznaczają, że prowadzą wspólne akcje i patrole z innymi służbami, podczas których kontrolują punkty, gdzie sprzedawane są stroisze. Każdy sprzedawca, który pozyskał je legalnie, powinien posiadać odpowiednie dokumenty, które to potwierdzają.
Czytaj także: Leśnicy pokazali smutne zdjęcie. "Tyle nieszczęścia"
Leśnikom w złapaniu złodziei pomagają też m.in. kamery i fotopułapki. Przestępca złapany na gorącym uczynku musi się liczyć z mandatem do 500 zł. Sprawa może też zostać skierowana do sądu.
Jak sprawdzić, czy kupujemy wiązankę z legalnego źródła?
Jeśli chcemy kupić wiązankę bądź też wieniec na grób swoich bliskich, warto spytać skąd pochodzą gałązki czy też inne żywe rośliny, z jakich została zrobiona. Ci, którzy pozyskali je uczciwie, będą mieli odpowiedni dokument. Jeśli mamy wątpliwości - najlepiej nie kupować takiej wiązanki czy stroika.
Pamiętajmy też, że często elementem wiązanek czy innych ozdób jest mech, który znajduje się pod ochroną.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.