O wynalazku Andrzeja Sukiennika napisał portal innpoland.pl. Jak zauważył twórca marki Cosmos, chociaż od rozpoczęcia pandemii koronawirusa minęło wiele miesięcy i maseczki stały się w tym okresie obowiązkowym atrybutem ludzkości, to firmy nie rozwinęły koncepcji środków ochronnych.
Tymczasem Sukiennik opracował bawełnianą przyłbicę, którą firmuje marka Cosmos. - Cały czas nosimy te same, drażniące maski, które już po chwili ma się ochotę z siebie zerwać, bo robią się nieprzyjemnie wilgotne. Nie ma się co dziwić, że ludzie nie chcą ich nosić, a to przecież poważny problem społeczny - powiedział innpoland.pl polski przedsiębiorca.
Papież chodzi w maseczkach wymyślonych przez Polaka. Mają zmienić nasze nastawienie
Cosmos jest na rynku od 36 lat i zajmuje się produkcją odzieży damskiej. Wskutek wybuchu pandemii koronawirusa postanowił zająć się również maseczkami ochronnymi. Jak mówi sam Sukiennik, "to wymusił na nas rynek". Warto bowiem przypomnieć, że wiosną 2020 roku na rynku brakowało środków ochrony osobistej. Każda maseczka była na wagę złota.
Noszenie maseczek stało się powszechne, co nie wszystkim się podoba. Jedni kwestionują ich skuteczność, inni narzekają na dyskomfort związany z ich używaniem. - Postanowiłem, że zaprojektuję taką maseczkę, która będzie się mocno trzymała dokładnie tam, gdzie powinna - powiedział Sukiennik.
Czytaj także: Będzie nowy podatek, rząd potwierdził. Prace już trwają
Ostatecznie za sprawą polskiego przedsiębiorcy powstała maska wyposażona w certyfikowane tkaniny - bawełnę i przeciwbakteryjną włókninę z jonami srebra. Produkt marki Cosmos nie sztywnieje na mrozie, nie robi się wilgotny po krótkim okresie użytkowania. W efekcie maseczki wymyślone przez Polaka kupiła nawet Nuncjatura Papieska, a nosić zaczął je sam papież Franciszek - czytamy w innpoland.pl.
Sukiennik nie zatrzymał się na pierwszym pomyśle. Ostatnio poszedł dalej. Stworzył projekt zwany "przyłbica bawełniana Cosmos". Ma ona zamknięty wylot powietrza przy nosie, a wypuszczony przy brodzie. W ten sposób nie szkodzi drogom oddechowym. W tej konstrukcji wydychane przez człowieka powietrza służy do osuszania maseczki.
Produkt i jego nazwa zostały już zarejestrowane przez Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej i zostały objęte ochroną prawną. Maseczka wymyślona przez Sukiennika utrzymuje swoje właściwości przez 30-60 prań.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.