Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja emerytur i rent będzie bardzo wysoka. Wskaźnik waloryzacji staje się coraz pokaźniejszy za sprawą wzrastającej inflacji i wzrostu płac.
Ostateczne decyzje w sprawie waloryzacji przekazane zostaną na początku 2023 roku. Już teraz wiadomo jednak, że będzie ona dwucyfrowa.
Z naszych najnowszych wyliczeń wynika, że wskaźnik waloryzacji może wynieść nawet 19,26 proc. Oznacza to taki właśnie wzrost emerytury lub renty - donosi "Super Express".
Jeżeli waloryzacja wyniosłaby 19,26 proc., to emerytura z poziomu 1400 zł wzrosłaby do 1670 zł. W przypadku świadczenia na poziomie 2 000 zł, doszłoby do podwyższenia do 2 385 zł.
Swoje "500+" mieliby natomiast ci, którzy dostają obecnie 2600 zł brutto. Emerytura po waloryzacji wyniosłaby 3101 zł brutto. Takie osoby zyskałyby zatem dokładnie 501 zł.
Rekordowa inflacja. Tak źle nie było od dawna
Główny Urząd Statystyczny podał ostateczne dane dotyczące inflacji CPI w sierpniu 2022 roku. Wyniosła ona 16,1 proc. rok do roku. W stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosła natomiast o 0,8 proc.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 16,1 proc. (przy wzroście cen towarów – o 17,5 proc. i usług – o 11,8 proc.). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,8 proc. (w tym towarów – o 0,8 proc. i usług – o 0,7 proc.) - podkreślono w komunikacie.
Niestety, taki odczyt świadczy o tym, że tempo wzrostu cen przyspiesza. W lipcu odnotowano wzrost cen na poziomie 15,6 proc. Inflacja jest najwyższa od marca 1997 roku. Wówczas wyniosła 16,6 proc. Trwa więc koszmar wszystkich Polaków, którym drożyzna bezlitośnie drenuje domowe budżety.
Czytaj także: Zadzwonił do niego Kurski. Oto co mu powiedział