Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Szokujący podatek od beknięć i moczu krowy. Zapłacą rolnicy

173

Podatek klimatyczny od beknięć krów oraz oddanego przez nie moczu ma zostać nałożony na hodowców w Nowej Zelandii. Jak twierdzą lokalni politycy, projekt pomoże w zmniejszeniu ilości gazów cieplarnianych emitowanych do atmosfery.

Szokujący podatek od beknięć i moczu krowy. Zapłacą rolnicy
Politycy chcą opodatkować bekające krowy w Nowej Zelandii (Inne, Peggy und Marco Lachmann - Anke)

To pierwszy tego typu pomysł na świecie. Rząd Jacindy Ardern, premier Nowej Zelandii, zaproponował opodatkowanie zwierząt hodowlanych, ze względu na gazy emitowane przez nie do atmosfery podczas oddawania moczu czy bekania. Chodzi o metan oraz podtlenek azotu, wydzielany przez zwierzęta hodowlane. Według badań, jedna bekająca krowa może produkować aż do 300 litrów metanu na dzień.

Nowozelandzcy rolnicy mogą być pierwszymi na świecie, którzy zmniejszą emisję z rolnictwa - przekonywała premier. - To wypozycjonuje nasz rynek eksportowy ponad konkurencją i sprawi, że świat bardziej wnikliwie skupi się na kwestii pochodzenia żywności - dodała.

Ardern zapowiedziała także, że z pozyskanych w ten sposób wpływów, rząd Nowej Zelandii będzie mógł finansować nowe technologie w hodowli, które pozwolą na zmniejszenie emisji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Arktyka ociepla się jeszcze szybciej. Eksperci alarmują ws. zmian klimatu i groźnego zjawiska

Zbulwersowani pomysłem rolnicy już zapowiadają zmianę profesji, jeśli tylko podatek wejdzie w życie. Ich stanowisko dosadnie przedstawił Andrew Hoggard, przedstawiciel organizacji Federated Farmers, zrzeszającej rolników.

Rolnicy będą teraz sprzedawać swoją ziemię tak szybko, że nawet nie będzie słychać szczekania psów za odjeżdżającym pickupem - przestrzegł rolnik.

W Nowej Zelandii na jednego mieszkańca przypadają dwie krowy oraz nieco ponad pięć owiec. Rolnictwo w tym kraju odpowiada za aż 80 procent emisji gazów cieplarnianych do atmosfery. Podatkiem miałyby być objęte krowy oraz owce. Jego kwota na razie nie jest znana. Nowy przepis miałby wejść w życie w 2025 roku.

Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Weronika nie daje znaku życia od czterech dni. Trwają poszukiwania nastolatki
Lista najgroźniejszych bakterii szpitalnych. Jak się przed nimi chronić?
Nie żyje Bogdan Gumulak. Strażak przegrał walkę z nowotworem
Poleciał do Madrytu z dziewczyną i całą drużyną rugby. 21-letni Brytyjczyk zaginął
Kontrowersyjny gość w klubie golfowym Trumpa. Chce wybielaczem leczyć raka i Covid
Zobaczyła marchewkę "w kożuchu". Od razu chwyciła za telefon
Co Trump mówił do Zełenskiego w Watykanie? Ekspertka odczytała z ruchu warg
Mówili, że to smugi po świecach. Pleśń zniszczyła zdrowie małżeństwa
Brak Ukrainy w NATO to szansa dla Rosji. Unijny komisarz ostrzega
Najgorszy wynik od czasów Trumana. Sondaż poparcia Donalda Trumpa
Nawet minus 7 stopni Celsjusza. Gdzie będzie najzimniej?
Samochód wjechał w tłum. Policja wyklucza atak terrorystyczny
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić