Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Natalia Kurpiewska
Natalia Kurpiewska | 

Szpiegują pod pretekstem pandemii. Tego nie musisz mówić pracodawcy!

13

Na H&M nałożono grzywnę w wysokości 35 mln euro - wszystko za nielegalne wykorzystywanie danych swoich pracowników. Okazuje się, że nie tylko szwedzki gigant odzieżowy szpieguje zatrudnionych. Podobne praktyki stosują też polscy przedsiębiorcy.

Szpiegują pod pretekstem pandemii. Tego nie musisz mówić pracodawcy!
Zdj. ilustracyjne. (Getty Images, VioletaStoimenova)

Związki zawodowe alarmują, że pracodawcy coraz częściej wyciągają poufne dane od swoich pracowników. Stan zdrowia, kontakt z zakażonym koronawirusem czy dodatkowe miejsca pracy - jeśli szef będzie pytał o takie sprawy, nie musisz odpowiadać pracodawcy. Tylko sanepid może wydać decyzję o zbieraniu podobnych danych.

Nielegalne praktyki stosował H&M. Od kilku lat gigant odzieżowy gromadził wrażliwe dane pracowników. Teraz zapłaci 35 mln euro kary.

Łamanie RODO na polskim rynku pracowniczym

Ale z podobnymi nadużyciami spotkać się można i na naszym rodzimym rynku. Małgorzata Marczulewska, prezes Stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom informuje, że od kilku miesięcy widać wzmożoną liczbę spraw związaną z wnikliwszą weryfikacją pracowników pod kątem spędzania ich czasu wolnego, ale nie tylko. Pracodawców interesuje również wiele prywatnych sfer życia pracownika: stan zdrowia i kontakty.

Zobacz także: Te firmy rekrutują. Potrzebni pracownicy z zagranicy
Dochodziło do sytuacji, gdy np. pracodawcy odmawiali pracownikowi urlopu, bo w uzasadnieniu wpisywał on, że zamierza tego dnia udać się na ślub, wesele lub nawet pogrzeb - mówi Marczulewska.

Podobnego zdania jest Paweł Śmigielski, dyrektor Departamentu Prawnego OPZZ. Mężczyzna uważa, że pracodawcy zbierają od pracowników informacje wrażliwie, tłumacząc się przy tym pandemią. W rzeczywistości nie mają prawa ingerować w ten sposób w prywatne życie pracownika.

Docierają do nas sygnały, że pracodawcy pytają pracowników o to, czy mieli kontakty z osobami przebywającymi na kwarantannie, albo gdzie pracują jeszcze poza swoim zakładem pracy - mówi prawnik.

Tak naprawdę tylko Główny Inspektor Sanitarny może wydać decyzję, która będzie wymagać od pracodawców uzyskania poufnych danych pracowników. Np. w celu zahamowania rozprzestrzeniania się koronawirusa.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić