Niemal 300 firm wodociągowych w Polsce złożyło wnioski o podwyżki taryf za wodę. O problem pisze "Rzeczpospolita", która zwraca uwagę na to, że Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie tylko w nielicznych przypadkach zgadza się na podwyżki.
W razie braku wzrostu taryf konieczne będzie znaczące ograniczenie inwestycji, w tym mających na celu spełnienie legislacji polskiej i europejskiej. A to skutkować może karami nakładanymi na Polskę - ostrzega Zofia Koszutska-Taciak z firmy wodociągowej Aquanet w Poznaniu.
Szykują się kolejne podwyżki. Tym razem pora na wodę
Taryfy wodno-ściekowe były zatwierdzane w roku 2021 na kolejne trzy lata. Wówczas zatwierdzono aż 90 proc. wniosków. Jednak jak zauważa "Rz", stawki opłat za wodę w kraju są mocno zróżnicowane, co komplikuje sytuację.
W poznańskim Aquanecie metr sześcienny wody skosztuje 5,03 zł brutto, a ścieków 7,39 zł. Mieszkańcy Kielc za wodę i ścieki płacą po 10,90 zł brutto. W ubiegłym roku opłaty wzrosły tam o blisko 8 proc., w tym o ponad 4 proc., w przyszłym mają skoczyć o 3,7 proc. Mieszkańcy Warszawy płacą za wodę 3,89 zł, za ścieki 5,96 zł, a łączna cena dla obu usług to 9,85 zł brutto - czytamy w dzienniku.
Firmy wodociągowe mają problem, bo w ostatnich miesiącach dotknęły je drastyczne podwyżki cen energii elektrycznej, gazu i paliw. Chociażby lubelskie wodociągi w połowie czerwca złożyły wniosek o uznanie nowych stawek "w związku z drastyczną zmianą warunków ekonomicznych w kraju".
Wody Polskie zdradziły, że w ostatnim okresie otrzymały 285 wniosków o skrócenie okresu obowiązywania dotychczasowej taryfy i wprowadzenie nowej - wyższej.
Do tej pory pozytywną decyzję wydano w przypadku 18 wniosków, a 85 rozpatrzono negatywnie. Skąd takie postępowanie? Wody Polskie tłumaczą, że tylko w uzasadnionych przypadkach można zmienić taryfy, a firma wodociągowa musi wykazać, że jej sytuacja ekonomiczna zmieniła się.
Alarmujące są jednak dane Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie. Wynika z nich, że na 204 przedsiębiorstwa, które wypełniły ankietę, stratę na działalności wodno-kanalizacyjnej w pierwszym kwartale 2022 roku wykazało 70 proc. z nich.
Czytaj także: Cios w Polaków. Tyle wzrosną rachunki za prąd