Akcyza na alkohol i tytoń może wzrosnąć. W trakcie Komisji Finansów Publicznych oraz Zdrowia dyskutowano nad informacjami dotyczącymi wpływu polityki akcyzowej, dotyczącej wyrobów alkoholowych i tytoniowych na prozdrowotne zachowania konsumentów. Wszystko wskazuje na to, że rząd poszuka pieniędzy właśnie w akcyzie na alkohol i papierosy.
Rosną nasze pensje, a relatywnie ceny wyrobów tytoniowych i alkoholowych stoją w miejscu
Latos dodał, że coś z tym trzeba zrobić. Można to jak najbardziej traktować jako zapowiedzieć podwyżek cen. Przewodniczący Komisji Zdrowia dodał też, że "najbardziej, jeśli chodzi o wyroby tytoniowe, szkodzą papierosy tradycyjne; należałoby zrobić wszystko, żeby maksymalnie ograniczyć ich spożycie".
Polityk PiS łaskawiej patrzy na alkohol. Tu odniósł się głównie do reklam produktów alkoholowych. Według Latosa powinno się ograniczyć lub zakazać reklamy wyrobów alkoholowych. Zdaniem polityka partii rządzącej obecnie reklamy za mało mówią o negatywnych skutkach spożywania alkoholu. Ostrzej o alkoholu mówił podsekretarz stanu w MZ Maciej Miłkowski.
Według WHO alkohol znajduje się na trzecim miejscu wśród czynników ryzyka dla populacji. Co roku bezpośrednio i pośrednio w Polsce umiera ok. 10-12 tys. osób, w 2019 roku odnotowano ponad 1000 zgonów z powodu zatruć alkoholem, ponad 8 tys. zgonów z powodu chorób wątroby oraz ponad 3 tys. z powodu zaburzeń psychicznych związanych z używaniem alkoholu.
Miłkowski podkreślił, że współczesne dowodzą, że duża dostępność ekonomiczna alkoholu ma wpływ na problemy zdrowotne Polaków. Szefowa departamentu podatku akcyzowego Ministerstwa Finansów Maria Rutka dała do zrozumienia, że kwestie zdrowotne będą kluczowe przy decyzjach dotyczących akcyzy.
Polityka akcyzowa w przypadku używek jest ściśle powiązana z polityką zdrowotną; polityka prozdrowotna jest dla nas bardzo ważna.