Wiceprezes spółki PKP Intercity Tomasz Gontarz w rozmowie z PAP przedstawił plan na podtrzymanie zainteresowania pasażerów podróżowaniem koleją. Zachętę dla Polaków stanowić mają niższe ceny biletów.
Zależy na tym, żeby liczba pasażerów była cały czas na wysokim poziomie. Jesteśmy już po szczycie sezonowym. Wakacje to naturalny czas, w którym wiele osób podróżuje koleją - spostrzegł.
Aby podtrzymać tę dobrą tendencję i dużą liczbę pasażerów, od 1 października dajemy milion biletów w superpromocyjnych cenach. Ceny będą się zaczynały od 19 zł, np. na trasie Warszawa-Kraków czy Gdańsk-Warszawa, a w przypadku pociągów klasy Pendolino od 49 zł - podkreślił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostateczne ceny mogą być jeszcze niższe. - Osoby uprawnione do ulg ustawowych, np. uczniowie, studenci czy renciści będą mogli skorzystać ze swoich zniżek przy zakupie naszych promocyjnych biletów. Dzięki czemu ostateczna cena przejazdu będzie jeszcze niższa - dodał Gontarz.
Czytaj także: Nauczyciele się jednoczą. "Zadbamy o przekaz wartości cywilizacji chrześcijańskiej uczniom w polskiej szkole"
Takie wyzwania stoją przed PKP Intercity
W trakcie rozmowy z PAP wiceprezes spółki został zapytany również o wyzwania, jakie czekają PKP Intercity w najbliższych latach. - Mamy dwa podstawowe wyzwania, które przed nami stoją. Pierwsze to ciągłe, ale bardzo potrzebne - podkreślam z całą mocą - prace inwestycyjne na sieci kolejowej, które generują utrudnienia. Wystarczy zajrzeć na stację Warszawa Zachodnia, żeby zobaczyć ten ogromny plac budowy, po którym my - jako przewoźnik - jeździmy - zaznaczył.
Wiele tysięcy kilometrów torów jest teraz remontowanych. To niezbędne, by skrócić czas przejazdu. Tym samym my jako przewoźnik zaoferujemy lepszą ofertę pasażerom i będziemy bardziej konkurencyjni, np. w stosunku do transportu samochodowego - podsumował Gontarz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.