Emeryci i renciści z niecierpliwością czekają na waloryzację świadczeń. Zostaną one podniesione w dniu 1 marca 2024 roku. Wskaźnik tegorocznej waloryzacji to 12,12 proc.
Najniższa emerytura (obecnie 1588,48 zł brutto) wzrośnie do 1781 zł. Ci, którzy dostają natomiast 2500 zł brutto, będą otrzymywać 2803 zł brutto.
Czytaj także: Statek towarowy miał wypłynąć ze Szczecina. Kapitan okazał się mieć... niemal 6 promili alkoholu
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na spore podwyżki liczyć mogą m.in. niektórzy politycy. Do tego grona zalicza się choćby Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości. "Super Express" szacuje, że przez ostatnie 12 miesięcy dostawał on około 9200 zł brutto.
Przy tak wysokim świadczeniu polityk zauważy 1100 zł podwyżki - podkreślono.
A co z Donaldem Tuskiem? Szef rządu i przewodniczący Platformy Obywatelskiej otrzymuje z ZUS prawdopodobnie około 5000 zł brutto. W związku z tym po waloryzacji dostawać będzie około 5606 zł.
Nie tylko emerytura
Oczywiście Donald Tusk i Jarosław Kaczyński żyją nie tylko z emerytury.
Tusk dodatkowo otrzymuje 5417 euro (23 300 zł) emerytury z Parlamentu Europejskiego i skromną emeryturę belgijską (1515 euro rocznie) - zauważa "SE".
Do tego dochodzi dieta z Sejmu oraz wynagrodzenie z tytułu pełnienia funkcji premiera (około 20 tys. zł).
Jarosław Kaczyński otrzymuje natomiast co najmniej 12 tys. zł brutto uposażenia i 4 tys. zł diety poselskiej. Oczywiście jego przychody z Sejmu mogą być wyższe - z raportu NIK wynika, że przeciętne uposażenie (wraz z dodatkami) to około 15 tys. zł.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.