Tuż za polsko-niemiecką granicą niespełna rok temu powstała fabryka należąca do niemieckiego potentata branży obuwniczej. Znajduje się ona około 50 kilometrów od Szczecina. Właśnie w tym miejscu produkowane są klapki Birkenstock.
Co prawda ich design nie jest jakiś wyjątkowy, jednak uchodzą za wyjątkowo wygodne. Właśnie dlatego sam wygląd schodzi na znacznie dalszy plan.
Zakład mieści się na terenie parku przemysłowego Industriepark Berlin-Szczecin w Pasewalku. Od początku zatrudniono tam 200 osób. W przyszłości pracowników ma być nawet 1000! "Super Express" zauważa, że wciąż trwa rekrutacja, zaś pracę w tym miejscu podejmuje wielu Polaków ze Szczecina i okolic.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tyle płaci Birkenstock. No nieźle!
Już najniższa oferowana stawka przez Birkenstock jest bardzo atrakcyjna. Aktualnie w Niemczech trzeba płacić za godzinę co najmniej 12,41 euro, co daje około 2200 euro w skali miesiąca.
Serwis kununu.de informuje jednocześnie, że wykwalifikowany pracownik produkcji w tej fabryce może zarobić 34300 euro rocznie, a więc około 12 tys. zł miesięcznie! Lider zespołu czy kierownik oddziału dostaje 42500 euro rocznie, a zatem ok. 15 tys. zł co miesiąc.
Jeszcze większe wynagrodzenie zgarnia menedżer produktu. Jest to aż 50900 euro rocznie, co w przeliczeniu na złotówki daje blisko 18 tys. zł/miesiąc.
Podane stawki są kwotami brutto. Mimo to wynagrodzenia w tej fabryce - z perspektywy Polaków - robią duże wrażenie.