Aktualnie średnia cena benzyny Pb95 i oleju napędowego na stacjach w Polsce wynosi 5,94 zł. Kierowcy skarżą się, że jest bardzo drogo. Co gorsze, to jeszcze nie koniec podwyżek.
Będzie coraz drożej - zapowiada Grzegorz Maziak, ekspert ds. rynku paliw z portalu e-petrol w rozmowie z "Faktem".
Ekspert uważa, że w najbliższych dniach coraz trudniej będzie znaleźć stację, na której za "95" lub olej zapłacimy mniej niż 6 złotych.
Obecnie stacje mają bardzo niskie marże. Te, które mogą sobie na to pozwolić, będą trzymać ceny poniżej tej symbolicznej granicy 6 zł, jak długo się da. Jednak już wiele zmuszonych jest do podnoszenia cen - zaznacza z kolei Rafał Zywert z Biura Maklerskiego Reflex, cytowany przez "Fakt".
Wszystkich Świętych. Zatankuj czym prędzej
Przed Wszystkimi Świętymi ceny paliw mogą zostać podniesione. Na razie jednak 7 zł za litr nam nie grozi.
Żeby do tego doszło, to przy obecnym kursie dolara, ok. 3,95 zł, baryłka ropy Brent musiałaby kosztować 110 dolarów. Taka cena musiałaby utrzymywać się przez około dwa tygodnie, by ceny na polskich stacjach paliw zbliżyły się do 7 zł za litr - dodaje Zywert.
Zobacz także: Czego obawia się policja? Dziennikarz WP podaje statystyki
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Które z określeń najlepiej opisują artykuł: