Od czasu inwazji rosyjskich wojsk na Ukrainę, eksport paliw kopalnych do Indii znacznie wzrósł - dowiadujemy się z informacji podanych przez agencję Nikkei. Pomimo sankcji nałożonych na Federację Rosyjską przez wiele krajów, Rosja wciąż znajduje klientów na swoje cenne surowce.
Rosja sprzedaje ropę naftową do Indii
W tym roku sprzedaż ropy naftowej do Indii wzrosła pięciokrotnie, co daje Rosji zysk w wysokości 40 mln euro. W 2021 roku Rosja była dziesiątym co do wielkości dostawcą ropy naftowej dla Indii. W czerwcu 2022 roku Rosja wskoczyła z dziesiątego miejsca na drugie. Władze Indii tłumaczą natomiast import surowca z Rosji walką z rosnącą w kraju inflacją.
Rosyjska ropa płynie do Azji
Jak podaje money.pl, Rosja sprzedaje ropę naftową nie tylko do Indii, ale również do kilku innych azjatyckich krajów. Zgodnie z analizami Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem, w lipcu oraz w sierpniu eksport ropy naftowej do Chin wzrósł bowiem o 17 proc., czyli 30 mln euro, w porównaniu z lutym oraz z marcem. Eksport węgla w tych okresach wzrósł natomiast aż o 53 proc.
Sankcje nałożone na Rosję w związku z wojną w Ukrainie, jak się okazuje, kosztują Moskwę około 250 mln euro dziennie. Ogólny spadek rosyjskiego eksportu energii jest jednak mniejszy i wynosi ok. 170 mln euro. Wszystko dzięki sprzedaży surowców do azjatyckich państw, takich jak Chiny czy Indie.
Według agencji Nikkei, Rosja rozwija również eksport surowców na Bliski Wschód - do Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Egiptu. Z danych CREA wynika, że w ciągu sześciu miesięcy od początku inwazji na Ukrainę, Rosja zarobiła na eksporcie paliw kopalnianych około 158 mln euro. Koszty wojny w Rosji z kolei szacowane są na około 100 mld euro.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.